Prognoza turystyczna zapowiada boom. Z jednym wyjątkiem

Linie lotnicze zmieniają prognozy, bądź je wstrzymują. Zmieniają też politykę cenową. A Światowa Rada Podróży i Turystyki (WTTC) przekonuje, że będzie to wspaniały rok. Coraz więcej turystów jest innego zdania.

Publikacja: 10.04.2025 09:52

Prognoza turystyczna zapowiada boom. Z jednym wyjątkiem

Foto: David Paul Morris/Bloomberg

Chiński rząd już przestrzega swoich obywateli przed podróżowaniem do Stanów  Zjednoczonych. Niezależnie od tego ilu z nich posłucha rekomendacji władz, bardzo zaboli to Amerykanów, bo Chińczycy w 2024 roku wydali na podróże do USA i zakupy w tym kraju 1,3 biliona dolarów.

Niby jest dobrze, ale gotowe są plany B

Rezerwacje kanadyjskie od marca do września 2025 spadły o 70 proc. Amerykańska Delta wycofuje prognozy na ten rok. - Wygląda na to, że wchodzimy w recesję - mówił prezes amerykańskiego przewoźnika, Ed Bastian. Przewoźnik wstrzymał rekrutację i szkolenia załóg. Air France KLM wprawdzie przekonuje, że na razie wszystko jest w porządku, ale już obie linie obniżają ceny biletów na loty z Paryża i Amsterdamu do USA na wszystkie 47 kierunków, bo chcą latać „na pełno”.

Czytaj więcej

Rosjanie chcą latać bezpośrednio do USA. Rozmowy trwają

Prezes AF KLM, Ben Smith nie ukrywa, że ma plan B. I jest w nim między innymi opóźnienie dostaw zamówionych samolotów oraz przekierowanie ruchu w inną stronę, chociażby do Ameryki Południowej. Obniża także ceny biletów. — Niestety jest tak, że podróże lotnicze są jednymi z pierwszych na rynku, które odczuwają niestabilną sytuację. Na razie stoimy przed wielką niewiadomą — mówił Ben Smith w Bloomberg TV.

Wszyscy przewoźnicy cieszą się z taniejącej ropy, która przekłada się na obniżkę cen paliw. Na rynku widać wyraźny wzrost transakcji zabezpieczających , które gwarantują liniom lotniczym stabilne i niższe ceny paliwa.

Turystyka i cła są ze sobą powiązane

Ale amerykański Tourism Economics, opierając się na danych US International Trade Administration podaje, że w marcu liczba podróży pasażerów z Europy Zachodniej spadła o 17 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem 2024 r. A wszystkich lotniczych podróży do USA było o 12 proc. mniej. 3 kwietnia, kiedy Donald Trump ogłosił wprowadzenie ceł na świat, Tourism Economics obniżył średnią prognozę dla turystyki przyjazdowej do USA o 9,4 proc. Teraz cła, na większość krajów zostały zawieszone. Nikt nie wie, na jak długo. I jaki będzie następny ruch amerykańskiego prezydenta.

Czytaj więcej

Trudne lotnicze lato nad Atlantykiem. Mniej chętnych na podróż do USA

Prognoza turystyczna jest optymistyczna, bo zakłada, że zamęt jest przejściowy

Pogarszającej się sytuacji nie widzi The World Travel & Tourism Council (Światowa Rada Podróży i Turystyki – WTTC). Zgodnie z opublikowaną 10 kwietnia prognozą widzi boom w światowych podróżach, nawet w sytuacji, gdyby pojawiła się recesja, o której groźbie ekonomiści mówią coraz częściej. Autorem prognozy dla WTTC jest Oxford Economics, który przyznaje, że została jednak ona przygotowana zanim w USA zaczęło się celno-imigracyjne szaleństwo z polowaniem nie tylko na cudzoziemców – przestępców. Cierpią z tego powodu także na osoby przebywające legalnie na terytorium USA, ale wypowiadające się „po niewłaściwej stronie”, chociażby Palestyńczyków w Gazie.

Z prognozy WTTC wynika jednak, że tylko na same podróże turyści na świecie wydadzą w tym roku 2,1 biliona dolarów, a wkład tej branży dla światowej gospodarki sięgnie 11,7 biliona, czyli 10,3 światowego PKB.

Czytaj więcej

Darmowe podróże po UE. Komisja Europejska rozda 36 000 biletów kolejowych

WTTC i Oxford Economics i wychodzą z założenia, że obecne zawirowania w USA są przejściowe. I do pewnego stopnia mają rację, jeśli weźmiemy pod uwagę kolejne ruchy prezydenta USA, który jednego dnia wywołuje huragan, a następnego stara się go uciszyć, chociaż nie wiadomo, czy mu się to uda i na jak długi czas.

WTTC wskazuje jednak, że optymistyczne prognozy, zwłaszcza na nadchodzące lato wynikają także z faktu, że wiele osób płaci za wakacje wcześniej i rezygnacja wiązałaby się ze stratami finansowymi. To dlatego, jak wynika z prognozy, w tym roku Azja może liczyć na 601 mld dol. wpływów z turystyki (o 11 proc. więcej, niż w 2019 r.), Bliski Wschód na 367 mld dol (o 24 proc. więcej), Afryka na 225 mld (8 proc. PKB, i o 17 proc. więcej, niż w 2019 r.). W Unii Europejskiej zagraniczni turyści mają zostawić przynajmniej 730 mld dol.

Czytaj więcej

Nalot tanich linii lotniczych na Polskę. To lato będzie rekordowe

Już nie tak dobre są prognozy dla USA. A polityka Donalda Trumpa już kosztowała amerykańską branżę turystyczną spadkiem wpływów o 9 mld dol. Julia Simpson z Oxford Econmics przyznaje, że tak naprawdę „nikt nie wie jak nieprzewidywalna polityka celna wpłynie na światowe łańcuchy dostaw, od których turystyka jest również zależna”. - Nie mogę powiedzieć w tej chwili, że będzie „tak, czy inaczej”, bo jesteśmy w środku zamętu i to, co powinniśmy zrobić, to usiąść i poczekać jak sytuacja się rozwinie – mówi Julia Simpson.

Amerykańskie kontrole graniczne rzadko są miłym doświadczeniem

Teraz kontrole na granicy USA wyraźnie się przedłużają. Jak przyznają europejskie służby konsularne amerykańska straż graniczna otrzymała nowe rozporządzenia, a same kontrole -  obojętnie czy dotyczą wjeżdżających na ESTA, czy wizy wielokrotne – są bardziej restrykcyjne. - Wygląda to tak, jakby amerykańska administracja chciała wysłać ostrzeżenie – powiedział anonimowo stacji CNN jeden z konsulów z Unii Europejskiej.

US Customs and Border Protection (CBP) zapewnia, że podróżni, którzy mają dokumenty w porządku, nie powinni się niczego obawiać. Hilton Beckham, szefowa komunikacji w CBP dodaje jednak: - Jeśli ktoś chce przekroczyć granicę amerykańską i ma zamiar oszukiwać, to lepiej, żeby nawet nie próbował tego robić.

Czytaj więcej

Gdzie na wakacjach najczęściej spotkamy Rosjan? Wcale nie w Egipcie i Turcji

I takie komunikaty powodują, że osoby, które wcale „nie mają zamiaru oszukiwać” zastanowią się kilka razy, czy naprawdę warto lecieć na wakacje do USA. Są na to twarde dowody. Sébastien Bazin, prezes francuskiej grupy hotelarskiej Accor SA, do której należą między innymi sieci Fairmont i Sofitel, powiedział Bloomberg Television, że europejskie rezerwacje na lato w USA są w tej chwili niższe o 25 proc. I że jest to efekt niekorzystnych sygnałów dotyczacych kontroli granicznych w USA.

Jak długo potrwa taka sytuacja? Adam Sacks z Tourism Economics uważa, ze długo, nawet do 2029 roku. A to z kolei może niekorzystnie wpłynąć na ważne wydarzenia sportowo-turystyczne: Puchar Świata, który ma się odbyć w Meksyku i USA w 2026 roku oraz letnią Olimpiadę w Los Angeles w 2028 roku.

Chiński rząd już przestrzega swoich obywateli przed podróżowaniem do Stanów  Zjednoczonych. Niezależnie od tego ilu z nich posłucha rekomendacji władz, bardzo zaboli to Amerykanów, bo Chińczycy w 2024 roku wydali na podróże do USA i zakupy w tym kraju 1,3 biliona dolarów.

Niby jest dobrze, ale gotowe są plany B

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Rosji brakuje samolotów pasażerskich. Panika na Kremlu
Transport
Na tym bardzo zależy Kremlowi. Chce zniesienia sankcji USA na jedną firmę
Transport
Rosjanie przestają kupować nowe auta. Dealerzy zamykają salony
Transport
Boeing zwiększa dostawy. Daleko mu jeszcze do Airbusa
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Transport
Rosjanie chcą latać bezpośrednio do USA. Rozmowy trwają