Od wojny rozpętanej przez Putina, chińskie auta osiągnęły blisko 80-procentowy udział w rynku samochodowym Rosji. Jednak już w 2024 r. zamkniętych zostało 449 z 2780 salonów z autami chińskich marek działających na rosyjskim rynku.
Dealerzy zauważyli, że dotyczy to przede wszystkim chińskich marek z minimalną bazą klientów – Livan, Kaiyi, SWM, Foton itp. – Dealerzy przestali inwestować w te marki. Jednocześnie możemy mówić o jednolitości chińskich samochodów. Grupy Chery, Geely, Great Wall i Changan produkują podobne samochody, w podobnej technologii, cenie i wyglądzie. Plus minus, wszystkie są w tym samym segmencie cenowym, więc w kategorii cenowej do 2-3 milionów rubli toczy się między nimi bardzo zacięta walka – powiedział Nikołaj Iwanow, dyrektor działu nowych samochodów w Rolfie (największy dealer Rosji).
Rosjanie nie kupują aut, bo są za drogie i kiepskiej jakości
Siergiej Udałow, dyrektor Awtostatu – firmy monitorującej rosyjski rynek motoryzacyjny, tłumaczy spadek dostaw gwałtownym zmniejszeniem popytu na nowe samochody w Rosji. Jego zdaniem sytuację pogarszają dodatkowo rosnące opłaty za recykling. Jak powiedział agencji Bloomberg sekretarz generalny China Passenger Car Association (CPCA), Cui Dongshu, aktywność konsumentów w Rosji zauważalnie spadła na skutek rosnących podatków importowych i wysokich stóp procentowych.
Czytaj więcej
Wystarczy być drugorzędnym partnerem handlowym USA i zmagać się z sankcjami, by nie zostać objęty...
W pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku wielkość dostaw chińskich samochodów do Rosji zmniejszyła się prawie o połowę w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku – do 57 592 sztuk. Świadczą o tym dane CPCA, opublikowane przez Bloomberg. Na tym tle Rosja straciła od razu dwie pozycje na liście największych importerów chińskich aut.