Chiny i Unia kontra USA: cios za cios. „Wpływamy na nieznane wody”

Chiny i UE nakładają na USA cła odwetowe. Zaostrzenie wojny handlowej uderza w giełdy. Rośnie też rentowność obligacji.

Publikacja: 10.04.2025 04:47

Zaostrzenie wojny handlowej uderza w giełdy

Zaostrzenie wojny handlowej uderza w giełdy

Foto: Na Bian/Bloomberg

Chiny ponownie odpowiedziały na politykę taryfową prezydenta USA Donalda Trumpa, tym razem podnosząc swoje karne cła na import z USA z 34 proc. do 84 proc. Podwyżka ma wejść w życie 10 kwietnia. Decyzja ta następuje po ostatniej podwyżce ceł w USA – które z dniem 9 kwietnia podniosły karne cła na towary chińskie do 104 proc.

Chiński resort finansów wskazywał w swoim komunikacie, że decyzja administracji Trumpa o nałożeniu szokująco wysokiego karnego cła na chińskie produkty „poważnie narusza prawa Chin oraz ich interesy, a także znacząco uderza w oparty na regułach międzynarodowy system handlowy”. Ledwie dzień wcześniej prezydent USA Donald Trump zapewniał, że Chiny mocno chcą się z nim porozumieć w sprawie handlu, „tylko nie wiedzą, jak wykonać pierwszy ruch”.

Czytaj więcej

Donald Trump zawiesza wszystkie cła na 90 dni. Ale nie te nałożone na Chiny

Jak giełdy zareagowały na wojnę na cła?

Tymczasem państwa członkowskie Unii Europejskiej przegłosowały wprowadzenie pierwszych ceł odwetowych na amerykańskie produkty. Ich lista została zatwierdzona w poniedziałek. Są na niej m.in.: wołowina, drób, owoce cytrusowe, orzechy i soja, motocykle, jachty oraz dżinsy. Mają je objąć cła wynoszące od 10 proc. do 25 proc. Wejdą one w życie w przyszłym tygodniu, ale Komisja Europejska zapowiada, że może zawiesić ich stosowanie, jeśli Stany Zjednoczone będą chciały negocjować.

„UE uważa cła USA za nieuzasadnione i szkodliwe, przynoszące szkody gospodarcze obu stronom i gospodarce światowej. UE wyraźnie wyraziła swoje preferencje dotyczące znalezienia negocjowanych rozwiązań z USA, które byłyby zrównoważone i korzystne dla obu stron” – mówi komunikat KE.

Czytaj więcej

Euforia na giełdach. Mocne wzrosty indeksów po zawieszeniu ceł Trumpa

Decyzja Chin o podwyższeniu z 34 proc. do 84 proc. karnych ceł na amerykańskie produkty nie została dobrze przyjęta przez rynki. Tym bardziej że w środę weszły w życie cła wzajemne na nałożone przez administrację Trumpa na 86 gospodarek – w tym 20-proc. cło na towary z Unii Europejskiej oraz łącznie 104-proc. cło na dobra sprowadzane z Chin.

Sesja na Wall Street zaczęła się od spadków. S&P 500 tracił na jej początku 0,1 proc. W tym czasie paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 zniżkował o 3,5 proc., niemiecki DAX spadał o 3 proc., a polski WIG szedł w dół o 3,4 proc. Ropa naftowa gatunku WTI taniała po południu o prawie 6 proc., a jej cena spadła do prawie 55 dol. za baryłkę. Stała się więc najniższa od lutego 2021 r. To świadczy o tym, jak mocno inwestorzy obawiają się globalnej recesji wywołanej przez zaostrzającą się wojnę handlową.

Czytaj więcej

Donald Trump staje się królem? Nie on powinien decydować o cłach

– Uważamy, że uda się osiągnąć porozumienia, które ostatecznie zmniejszą ekonomiczne szkody spowodowane cłami. Niepewność pozostaje jednak niebotycznie wysoka, jako że nie możemy mieć żadnej pewności, ile ostatecznie wyniesie średnia stawka celna ani kiedy zostaną zawarte porozumienia – wskazuje Matthew Ryan, szef działu analiz rynkowych Ebury.

Wyprzedaż obligacji na globalnych rynkach

Wyprzedaży na rynku akcji towarzyszyła również w ostatnich dniach wyprzedaż obligacji. Rentowność amerykańskich dziesięciolatek chwilowo przebiła w środę poziom 4,5 proc. Jeszcze w piątek papiery te były traktowane przez inwestorów jako aktywa z „bezpiecznej przystani”, a ich rentowność była poniżej 3,9 proc. Później jednak zaczęła rosnąć. – Mamy do czynienia z ostrą wyprzedażą amerykańskich obligacji rządowych. Nie widziałem takich ruchów ani takiej zmienności od czasu pandemii – twierdzi Calvin Yeoh, zarządzający w funduszu Blue Edge Advisors Pte.

Czytaj więcej

Donald Trump zapowiada kolejne cła. Tym razem chodzi o leki

– Wpływamy na nieznane wody w globalnym systemie finansowym. Jeśli ostatnie zakłócenia na rynku obligacji skarbowych USA będą się utrzymywać, nie widzimy innej opcji dla Fedu niż interwencja poprzez awaryjne zakupy obligacji skarbowych USA w celu ustabilizowania rynku obligacji – uważa George Saravelos, globalny szef strategii walutowej Deutsche Banku.

Wzrost rentowności obligacji dotknął jednak nie tylko rynek amerykański. W środę rosły też rentowności długu większości państw Europy. Na przykład dochodowość brytyjskich papierów trzydziestoletnich sięgnęła 5,5 proc. i stała się najwyższa od 1998 r. Rentowność polskich dziesięciolatek rosła w środę i wynosiła po południu 5,39 proc. Wciąż jej było jednak dosyć daleko do styczniowego szczytu, czyli poziomu prawie 6,12 proc.

Czytaj więcej

Chiny ostrzegają swoich obywateli przed podróżowaniem i studiowaniem w USA

Część analityków tłumaczy wyprzedaż obligacji na rynkach globalnych tym, że fundusze hedgingowe pozbywają się tych papierów, by szybko zdobyć potrzebną im gotówkę. Niektórzy eksperci podejrzewają, że za wyprzedażą amerykańskich obligacji mogą stać Chiny. – Chiny mogą sprzedawać obligacje w odwecie za podwyżki ceł. Obligacje skarbowe poruszają się z powodu czynników politycznych, a nie podaży i popytu, więc na razie będę czekać i obserwować. W tej chwili trudno się zaangażować – twierdzi Kenichiro Kitamura, dyrektor w japońskiej firmie  Meiji Yasuda.

Chiny ponownie odpowiedziały na politykę taryfową prezydenta USA Donalda Trumpa, tym razem podnosząc swoje karne cła na import z USA z 34 proc. do 84 proc. Podwyżka ma wejść w życie 10 kwietnia. Decyzja ta następuje po ostatniej podwyżce ceł w USA – które z dniem 9 kwietnia podniosły karne cła na towary chińskie do 104 proc.

Chiński resort finansów wskazywał w swoim komunikacie, że decyzja administracji Trumpa o nałożeniu szokująco wysokiego karnego cła na chińskie produkty „poważnie narusza prawa Chin oraz ich interesy, a także znacząco uderza w oparty na regułach międzynarodowy system handlowy”. Ledwie dzień wcześniej prezydent USA Donald Trump zapewniał, że Chiny mocno chcą się z nim porozumieć w sprawie handlu, „tylko nie wiedzą, jak wykonać pierwszy ruch”.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Czy 13 kwietnia to niedziela handlowa? Godziny otwarcia sklepów
Handel
Portugalska tarcza przeciw cłom USA. Skorzysta 70 tysięcy eksporterów
Handel
Komisarz Dombrovskis: wojna celna najmocniej uderzy same USA
Handel
Chiny złożyły kolejną skargę na USA w WTO
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Handel
Chiny odpowiadają Trumpowi. Pekin podnosi cła na towary z USA do 125 procent