Donald Trump zapowiada kolejne cła. Tym razem chodzi o leki

Prezydent Donald Trump zapowiedział, że USA wkrótce ogłoszą nałożenie „znaczących” ceł na import leków i surowców farmaceutycznych.

Publikacja: 09.04.2025 05:25

Donald Trump

Donald Trump

Foto: REUTERS/Nathan Howard

arb

Występując na forum Narodowego Republikańskiego Komitetu Kongresowego, organizacji działającej na rzecz zwiększenia liczby polityków Partii Republikańskiej w Kongresie USA, Trump zapowiedział nałożenie wysokich ceł na farmaceutyki w ramach działań swojej administracji, której celem jest doprowadzenie do powrotu zakładów produkcyjnych na terytorium USA. Jak dotąd import leków nie został objęty cłami nakładanymi przez administrację Donalda Trumpa na partnerów handlowych USA, ale ostatnie wypowiedzi Trumpa wskazują, że wkrótce to się zmieni.

Czytaj więcej

Chiny-USA: Walka o wszystko. Zwycięzca może być tylko jeden

Donald Trump o cłach na leki: Ich producenci opuszczą Chiny

– Zamierzamy wkrótce ogłosić znaczące cła na farmaceutyki – powiedział Trump. – I kiedy o tym usłyszą (producenci leków – red.), opuszczą Chiny. Opuszczą inne miejsca, ponieważ większość ich produktów jest sprzedawana tutaj. I zamierzamy otworzyć ich zakłady w całym kraju – zapowiedział amerykański prezydent.

W ostatnich dekadach produkcja leków i substancji aktywnych wykorzystywanych do produkcji leków w USA zmniejszyła się drastycznie, przenosząc się do Chin i innych państw świata – wynika z danych amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Na razie nie wiadomo, jaki miałby być poziom ceł nałożonych przez USA na import farmaceutyków. W lutym, w czasie jednej z rozmów z dziennikarzami, prezydent USA sugerował, że takie cła mogłyby zaczynać się od 25 proc.

Są gotowi na wszystko, by zawrzeć umowę. „Proszę, proszę pana, zawrzyjmy umowę. Zrobię wszystko, proszę pana”

Donald Trump na forum Narodowego Republikańskiego Komitetu Kongresowego

Donald Trump przekonuje, że kraje świata chcą z nim negocjować ws. ceł i są gotowe na wszystko, by zawrzeć porozumienie

2 kwietnia Trump ogłosił nałożenie ceł wzajemnych (ceł odwetowych) na większość partnerów handlowych USA. Ich bazowa, 10-procentowa stawka weszła w życie 5 kwietnia. 9 kwietnia zaczynają obowiązywać wyższe stawki ceł odwetowych (w przypadku UE jest to 20 proc.), w tym wynoszące łącznie 104 proc. cła na import większości produktów z Chin. Trump zdecydował się na taki poziom ceł wobec Chin po tym, jak Pekin zareagował na amerykańskie cła wzajemne, nakładając 34-procentowe cło na import towarów z USA.

Czytaj więcej

Miliarderzy odwracają się od Trumpa? „To, co ogłosił, jest głupie, błędne, arogancko skrajne, niekompetentne”

Występując na forum Narodowego Republikańskiego Komitetu Kongresowego, Trump przekonywał, że dzięki cłom do Stanów Zjednoczonych wracają „firmy ze swoimi fabrykami”. W swoim wystąpieniu Trump określił swoją politykę celną mianem „wojny ze światem”, po czym dodał, że w rzeczywistości „nie jest to wojna”, ponieważ – jak przekonywał – przedstawiciele innych państw przyjeżdżają do USA negocjować w sprawie ceł. – Są gotowi na wszystko, by zawrzeć umowę. „Proszę, proszę pana, zawrzyjmy umowę. Zrobię wszystko, proszę pana” – mówił Trump.

Trump przekonywał też, że USA zarabiają na cłach 2 mld dolarów dziennie.

Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, poinformowała, że prezydent Trump polecił swoim współpracownikom odpowiedzialnym za politykę handlową negocjacje dwustronne z państwami, które chcą podjąć rozmowy ws. ceł. Priorytetem dla administracji Trumpa – jak mówił dyrektor Rady Ekonomicznej przy Białym Domu, Kevin Hassett – są negocjacje z Japonią i Koreą Południową. W przyszłym tygodniu z Trumpem ma spotkać się premier Włoch, Giorgia Meloni. Ponadto Unia Europejska sygnalizuje gotowość do negocjacji na temat zwiększenia importu gazu z USA.

Występując na forum Narodowego Republikańskiego Komitetu Kongresowego, organizacji działającej na rzecz zwiększenia liczby polityków Partii Republikańskiej w Kongresie USA, Trump zapowiedział nałożenie wysokich ceł na farmaceutyki w ramach działań swojej administracji, której celem jest doprowadzenie do powrotu zakładów produkcyjnych na terytorium USA. Jak dotąd import leków nie został objęty cłami nakładanymi przez administrację Donalda Trumpa na partnerów handlowych USA, ale ostatnie wypowiedzi Trumpa wskazują, że wkrótce to się zmieni.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Reuters: Witkoff mówił Trumpowi o wschodnich regionach Ukrainy. Chce oddać je Rosji?
Polityka
Rosjanin nagrodzony World Press Photo. Organizatorzy cofają zaproszenie i myślą o zmianie zasad
Polityka
Rosyjska broń atomowa w kosmosie? Szef NATO zaniepokojony planami Moskwy
Polityka
Bogdan Góralczyk: Chiny nie ustąpią Donaldowi Trumpowi nawet o krok
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Co z umową USA i Ukrainy ws. minerałów? „Antagonistyczna atmosfera”