– Niezależnie od tego, że trwa wojna, specjalna operacja wojenna (tak Rosja nazywa agresję na Ukrainę – red.), razem z prezydentem Putinem porozumieliśmy się, że wojna wojną, ale trzeba patrzeć do przodu i widzieć inne kierunki i możliwe teatry działań wojennych – oznajmił Aleksander Łukaszenko. W rozmowie z rosyjską stacją Mir oznajmił, że podpisał rozporządzenie dotyczące przeprowadzenia jesienią manewrów Zapad-2025 (Zachód-2025).
– Z pewnych powodów najważniejszą rolę powinna odegrać Białoruś. Bo dzisiaj armia Federacji Rosyjskiej jest zaangażowana (chodzi o Ukrainę – red.). Nadszedł czas, byśmy również pokazali, że wiele potrafimy. Będą tu obecne także rosyjskie siły. Będziemy robili wszystko, by obronić naszą wspólną ojczyznę – opowiadał białoruski dyktator.
Rosyjskie wojska na Białorusi jeszcze w tym roku. Czy Putin przygotowuje się do wojny z NATO? Prezydent Ukrainy uważa, że tak
Manewry Zapad-2025 odbędą się we wrześniu. Białoruskie i rosyjskie niezależne media podają, że udział w nich może wziąć nawet 100 tys. żołnierzy. Skala poprzednich (w 2021 r. zaangażowano 200 tys. wojskowych) była porównywana z ćwiczeniami przeprowadzanymi jeszcze w czasie zimnej wojny przez Związek Radziecki. W 2021 r. rosyjskie wojska nie wycofały się z terytorium Białorusi, a już w grudniu 2021 zapadła decyzja o przeprowadzeniu niezapowiadanych ćwiczeń „Sojusznicze Zdecydowanie 2022”. W trakcie tych manewrów Rosjanie wdarli się na Ukrainę m.in. od strony Białorusi i najkrótszą drogą próbowali dojść do Kijowa.
Czytaj więcej
Zaogniając relacje z Pekinem, Waszyngton może mieć ukryty cel: Donald Trump chce postawić wybiera...
Po trzech latach wojny z Rosją nad Dnieprem nie lekceważą zagrożenia. Prezydent Wołodymyr Zełenski jeszcze w lutym mówił, że Rosja w tym roku chce przygotować 15 dywizji dla „wzmocnienia białoruskiego kierunku”. – Będą na Białorusi. Chodzi o 100–150 tys. ludzi – mówił.