„Krwawa Niedziela Palmowa” w Sumach. Putin chce rozmów i dlatego morduje cywili?

Europejscy politycy mówią o rosyjskiej zbrodni wojennej w Sumach, Trump o „pomyłce”, a eksperci sądzą, że to znak, iż Putin szykuje się do jakichś rozmów.

Publikacja: 14.04.2025 17:44

„Krwawa Niedziela Palmowa” w Sumach. Putin chce rozmów i dlatego morduje cywili?

Foto: REUTERS/Sofiia Gatilova

W Niedzielę Palmową rano dwie rosyjskie rakiety balistyczne Iskander trafiły w centrum Sum, zabijając 34 osoby (w tym dwoje dzieci) i raniąc ok. 120. Druga rakieta prawdopodobnie miała głowicę kasetową, która rozrzuca niewielkie kulki na dużej przestrzeni. Od jej uderzenia najbardziej ucierpieli ratownicy, medycy i policjanci przybyli na miejsce pierwszej eksplozji.

Według miejscowych policjantów uszkodzonych zostało 20 domów, możliwe, że w gruzach znajdują się kolejni zabici.

Od września 2023 roku Ukraińska Cerkiew Prawosławna przeszła w większości na kalendarz juliański, święta prawosławne i katolickie w Ukrainie przypadają obecnie w tym samym czasie. Dlatego we wschodnioukraińskich Sumach (regionie prawosławnym) rakiety trafiły ludzi obchodzących Niedzielę Palmową. – Tylko bydlaki mogą się tak zachowywać – powiedział Wołodymyr Zełenski o rosyjskim ataku.

Czytaj więcej

Po ataku na Sumy mer Konotopu żąda dymisji władz. „W przeciwnym razie opowiem, co się wydarzyło”

Ostrzał Sum: zbrodnia wojenna czy „pomyłka”

Wywołał on gwałtowne reakcje europejskich polityków. Szef czeskiej dyplomacji Jan Lipavsky powiedział, że „Rosją rządzą mordercy”, a przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz mówił o zbrodni wojennej. Przy tym Merz powtórzył wielokrotnie wypowiadaną chęć przekazania Ukrainie niemieckich rakiet dalekiego zasięgu Taurus – choć „w porozumieniu z europejskimi sojusznikami”. „Teraz Rosja powinna zgodzić się na natychmiastowe i bezwarunkowe zawieszenie broni” – z kolei napisał w internecie brytyjski premier Keir Starmer.

– Gdy tylko zbliżamy się do rozpoczęcia jakichś poważnych rozmów, od razu, w tej samej chwili zaczynają się masowe (rosyjskie) ostrzały, albo kolejna Ołeniwka z mordowaniem jeńców (w obozie w Ołeniwce w lipcu 2022 roku Rosjanie zamordowali ponad 50 ukraińskich jeńców wojennych z Azowstalu – red.), albo w internecie pojawiają się kolejne nagrania z mordów na jeńcach. Kreml robi to wszystko, by wpływać psychologicznie na rozpoczynające się rozmowy i zaczynać je – jak uważa – z pozycji siły – sądzi ukraiński politolog Ołeh Saakian.

Wcześniej, 4 kwietnia również rosyjski Iskander uderzył w Krzywy Róg, w okolice placu zabaw dla dzieci, zabijając 20 osób, w tym dziewięcioro dzieci.

Dzień przed uderzeniem w Sumach prezydent Donald Trump mówił: „Myślę, że z Ukrainą i Rosją będzie OK. I wy wkrótce się od tym dowiecie. Rozumiecie, czasami następuje chwila, gdy trzeba albo działać, albo się zamknąć”.

A dwa dni przed atakiem Władimir Putin ponad cztery godziny rozmawiał z wysłannikiem amerykańskiego prezydenta Steve’em Witkoffem o zawarciu rozejmu w Ukrainie. Swoje uwagi Trump wypowiadał już po otrzymaniu relacji o tym spotkaniu.

Teraz, po masakrze w Sumach, Trump twierdzi, że była to „pomyłka”, ale nie wyjaśnił, czyja i skąd to wie. Nie wymienił jednak Rosji jako winnej ataku. Tak jak po uderzeniu w Krzywym Rogu, który podsumował: „Bombardują jak oszaleli”. Obecnie spośród bliskich współpracowników Trumpa jedynie sekretarz stanu Marco Rubio oraz gen. Keith Kellog wskazali na Rosję.

Czytaj więcej

Atak rakietowy na Sumy. Ukraiński wywiad podał, które rosyjskie brygady za nim stoją

Niezachwiana wiara wyborców w nieomylność Trumpa i niechęć prezydenta do mediów

– Ta sytuacja (dla wyborców Trumpa) pokazuje, że ich prezydent jest świetny, bo zajmuje się rozmowami o pokoju, przerwaniu wojny. (…) Na Trumpa (takie ataki – red.) mogą wpłynąć tylko wtedy, gdy uzna, że odbije się to negatywnie na jego osobistej popularności, wpłynie na grupy społeczne, które go popierają – tłumaczy niezależny rosyjski politolog Anton Barbaszin, dlaczego amerykański prezydent stara się zamilczeć mordercze ataki Rosjan.

Za to Trump wścieka się na telewizję CBS, która w niedzielę nadała wywiad z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim – nagrany jednak w zeszłym tygodniu. Przywódca Ukrainy tłumaczył w nim, dlaczego Putin nie chce i nie może przerwać wojny. – Problem nie w tym, że on ma ambicje odbudowania rosyjskiego imperium i dlatego chce podporządkować kraje, z których wiele jest w NATO. Wojna to przede wszystkim wielki biznes i wielkie pieniądze. Wszystkie jego fabryki, które produkują dla frontu, wszyscy jego ludzie, którzy na tym zarabiają – nie zatrzyma tego. (…) Dlatego musi iść dalej. Iść, iść, iść. Tak rozwijają się wojny – mówił Zełenski.

Trump zażądał od szefa Federal Communications Comission Brendana Carra, by nałożył na CBS najwyższe możliwe kary za „bezprawne i nielegalne zachowanie”.

W Niedzielę Palmową rano dwie rosyjskie rakiety balistyczne Iskander trafiły w centrum Sum, zabijając 34 osoby (w tym dwoje dzieci) i raniąc ok. 120. Druga rakieta prawdopodobnie miała głowicę kasetową, która rozrzuca niewielkie kulki na dużej przestrzeni. Od jej uderzenia najbardziej ucierpieli ratownicy, medycy i policjanci przybyli na miejsce pierwszej eksplozji.

Według miejscowych policjantów uszkodzonych zostało 20 domów, możliwe, że w gruzach znajdują się kolejni zabici.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wysłannik Trumpa po rozmowach z Putinem: Nareszcie. Kreml studzi entuzjazm
Konflikty zbrojne
USA zablokowały oświadczenie G7 potępiające Rosję za atak na Sumy
Konflikty zbrojne
Rosyjski atak na cywilów w Sumach. Wyciągnięto konsekwencje wobec lokalnych władz
Konflikty zbrojne
Doradcy naciskają na Trumpa. Oczekują zmiany podejścia do Rosji
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą: W Moskwie do armii zgłasza się 100 ochotników dziennie