Jacek Czaputowicz o relokacji amerykańskich wojsk. Trump „mógłby i może to zrobić”.

- Mógłby i może to zrobić - tak były minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz skomentował słowa Donalda Trumpa, który powiedział, że mógłby wycofać część wojsk z Europy. Zdaniem Czaputowicza, głos prezydenta USA „należy interpretować jako otwarcie dyskusji”.

Publikacja: 10.04.2025 10:26

Prof. Jacek Czaputowicz, były szef MSZ w rządzie PiS

Prof. Jacek Czaputowicz, były szef MSZ w rządzie PiS

Foto: tv.rp.pl

Jacek Czaputowicz w PRMF FM mówił, że Donald Trump chciałby połączyć relacje gospodarcze z obecnością amerykańskich wojsk. – Chodzi o relacje między Stanami Zjednoczonymi a państwami. Tu chodzi o cła, o stosunki dwustronne, tak to interpretuję. My jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że Polska pokrywa koszty stacjonowania wojsk. Oczywiście Stany Zjednoczone opłacają i pensje, i sprzęt, co jest dla nas bardzo korzystne. Z perspektywy ekonomicznej stacjonowanie w Polsce jest dla Stanów Zjednoczonych bardziej korzystne, niż w państwach Europy Zachodniej – mówił. 

Czytaj więcej

Żołnierze USA opuszczają Jasionkę. Prezydent, premier i szef MON: Nie opuszczają Polski

Polska musi płacić? „Polska pokrywa większą część kosztów pobytu”

– Wszyscy pamiętamy, (że Donald Trump) w pierwszej kadencji ogłosił wycofanie kilkunastu tysięcy żołnierzy z Niemiec, ta decyzja została wstrzymana przez jego następcę. Wydaje mi się, że byłoby bardzo logiczne, gdyby tym tropem prezydent Stanów Zjednoczonych podążał po odzyskaniu władzy po czterech latach – stwierdził Czaputowicz. 

Na pytanie czy Donaldowi Trumpowi chodzi o to, że Polska musi płacić za obecność amerykańskich wojsk, Czaputowicz odpowiedział, że Polska pokrywa „większą część kosztów pobytu, dotyczących wyżywienia, obsługi, zakwaterowania”. – Pokrywamy te koszty w większym stopniu niż w Niemczech, gdzie są pokrywane w kilkudziesięciu procentach. U nas, powiedzmy, w całości – powiedział Jacek Czaputowcz. 

Czytaj więcej

Gen. Roman Polko: relokacja Amerykanów z Jasionki to nie jest gest polityczny

Jacek Czaputowicz: Sygnał Donalda Trumpa dla świata

Zdaniem byłego szefa MSZ decyzje Trumpa o relokacji wojsk oparte są nie tylko na kryteriach ekonomicznych, ale także politycznych. Chodzi – zdaniem byłego szefa MSZ - „o pewien sygnał dla świata, dla Europy, dla Rosji, że Stany Zjednoczone nie muszą być w takim stopniu jak dotąd zaangażowane w naszym regionie”. – Relokacja z Jasionki to ważna decyzja, pokazująca wszystkim, że Stany nie będą dalej odpowiadać za zabezpieczenie wsparcia wojskowego dla Ukrainy, muszą to zrobić państwa europejskie. Stany chcą być dłużej zaangażowane w ten konflikt i Europa musi wziąć za to odpowiedzialność – tłumaczył Czaputowicz.  

– Oczywiście jest to zbieżne z oczekiwaniami Rosji, która chciałaby, żeby Ukraina nie miała dalej wsparcia amerykańskiego – zauważył były minister spraw zagranicznych. Jego zdaniem Ukraina „będzie bardziej skłonna do zawarcia porozumienia z Rosją, o co chodzi prezydentowi Donaldowi Trumpowi”. 

Jacek Czaputowicz w PRMF FM mówił, że Donald Trump chciałby połączyć relacje gospodarcze z obecnością amerykańskich wojsk. – Chodzi o relacje między Stanami Zjednoczonymi a państwami. Tu chodzi o cła, o stosunki dwustronne, tak to interpretuję. My jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że Polska pokrywa koszty stacjonowania wojsk. Oczywiście Stany Zjednoczone opłacają i pensje, i sprzęt, co jest dla nas bardzo korzystne. Z perspektywy ekonomicznej stacjonowanie w Polsce jest dla Stanów Zjednoczonych bardziej korzystne, niż w państwach Europy Zachodniej – mówił. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wojsko
Czy kable i rury na dnie Bałtyku są bezpieczne? Trwa operacja "Zatoka"
Wojsko
Gen. Roman Polko: relokacja Amerykanów z Jasionki to nie jest gest polityczny
Wojsko
Ilu amerykańskich żołnierzy zostanie w Polsce?
Wojsko
Rosyjski atak na Ukrainę. Pociski spadły na Kijów, Polska poderwała myśliwce
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Wojsko
Czy osoby ze spektrum autyzmu mogą służyć w wojsku