Pekin poinformował także w specjalnym oświadczeniu, że nie odpowie na żadne dalsze cła nałożone przez USA. Twierdzi, że „nienormalnie wysokie cła” nałożone przez USA „poważnie naruszają międzynarodowe i gospodarcze zasady handlu, podstawowe prawa ekonomiczne i zdrowy rozsądek, a także są całkowicie jednostronnym zastraszaniem i przymusem”.
Czytaj więcej
Przewodnicząca Komisji Europejskiej powiedziała w wywiadzie dla „Financial Timesa”, że chce „zrów...
Chiny szykują się na wojnę handlową z USA
Chiński przywódca Xi Jinping powiedział w swoim pierwszym publicznym komentarzu na temat eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi, że jego naród „się nie boi”. Podwyżka cła jest najnowszą bitwą w wojnie „oko za oko” między dwiema największymi gospodarkami świata - po tym jak Trump podniósł cła na Chiny do 145 procent.
Jednak Chiny wskazały, że nie zamierzają przekroczyć 125 proc., mówiąc, że dalsza eskalacja nie miałaby sensu.
„Kolejne nakładanie nadmiernie wysokich ceł na Chiny przez USA stało się niczym więcej niż grą liczbową bez rzeczywistego znaczenia gospodarczego” – powiedział rzecznik chińskiego Ministerstwa Handlu w oświadczeniu w piątek. „To jeszcze bardziej obnaża amerykańską praktykę wykorzystywania ceł jako narzędzia zastraszania i przymusu, zamieniając się w żart” – dodał rzecznik.