Jan Zielonka: Młodzi uratowali KO i Trzecią Drogę. Na jaką politykę się nie zgodzą?

Rzesze młodych, które w wyborach 2023 uratowały opozycję od kolejnej porażki, nie będą tolerować konserwatywnej polityki w stosunku do kobiet, środowisk LGBT i ochrony środowiska.

Aktualizacja: 18.10.2023 06:33 Publikacja: 17.10.2023 11:24

KO i Trzecia Droga zyskały na głosach młodych w wyborach

KO i Trzecia Droga zyskały na głosach młodych w wyborach

Foto: PAP/Leszek Szymański

O wynikach wyborów zdecydowały osoby, które zazwyczaj nie idą do urn wyborczych. Są to głównie obywatele młodzi, którzy nie pałają miłością do jednej ze zwaśnionych frakcji i nie ufają obietnicom wyborczym. Doszli jednak do wniosku, że dalsze rządy PiS szkodzą Polsce w niezwykle trudnym rozdziale historii. 

Wybory 2023: Jak Donald Tusk i PiS zmobilizowali wyborców, a skorzystała Trzecia Droga

Donald Tusk wyszedł im naprzeciw w ostatnich dniach kampanii. PO przestała atakować potencjalnych koalicjantów, zaczęła mówić o narodowym pojednaniu i zaprosiła wyborców do spojrzenia w przyszłość. 

Czytaj więcej

Co musi zrobić zwycięska w wyborach opozycja?

Natomiast PiS zrobił odwrotnie i przykręcił śrubę. Ataki na Konfederecję się wzmogły, propaganda w mediach publicznych zaostrzyła, a Mateusz Morawiecki zaczął mówić językiem Zbigniewa Ziobry. To zmobilizowało niepolitycznych wyborców do wkroczenia na scenę i szala zwycięstwa przechyliła się nieznacznie na stronę opozycji, nagradzając szczególnie Trzecią Drogę.

Kto wejdzie do nowego rządu? Ministrami ci, którzy kontrolują partie

Kampania wyborcza przypomina konkurs piękności. Prawdziwa polityka zaczyna się dopiero w dniu ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów. Ze sceny schodzą specjaliści od wizerunku i wchodzą specjaliści od gier partyjnych. Trzeba stworzyć koalicję rządową i obsadzić teki ministrów. 

Czytaj więcej

Wybory do Senatu. Znamy nazwiska wszystkich 100 senatorów

W starych demokracjach partie najpierw zawierają pakt programowy, a dopiero później mówią o dzieleniu łupów. Niestety, u nas o kształcie rządu zdecydują personalne przepychanki. To znaczy, że ministrami zostaną ci, którzy kontrolują partie, a niekoniecznie ci, którzy mają wiedzę i doświadczenie potrzebne do zarządzania państwem.

Najważniejszy test dla rządu – kolejne wybory

Demokratyczni politycy muszę się jak najszybciej dogadać, co wymaga wielu kompromisów, zwłaszcza ze strony największej partii. W przeciwnym razie zapanują chaos i anarchia. Na anarchii zawsze żerują populiści, a tych nie brakuje. Walka o schedę po prezesie Kaczyńskim będzie promowała skrajnych demagogów, którzy stworzą polityczne targowisko bez reguł i zasad moralnych. W atmosferze kłótni trudno o racjonalne decyzje, które wymagają poświęceń i czasu. Wojna, rynki finansowe oraz Unia Europejska będa nas trochę dyscyplinować, lecz wybory w Ameryce dają nadzieję demagogom na powrót ery Donalda Trumpa. 

Najważniejszy test rządu nie będzie w tym roku, lecz przy ponownych wyborach. Rzesze młodych, które uratowały opozycję od kolejnej porażki, nie będą tolerować konserwatywnej polityki w stosunku do kobiet, środowisk LGBT i ochrony środowiska. Sęk w tym, że w KO i Trzeciej Drodze dominują osoby o zachowawczych poglądach. Liderzy partyjni może będą młodych słuchać, lecz czy podzielą się z nimi władzą?

Autor jest profesorem na uniwersytetach w Wenecji i Oksfordzie

Publicystyka
Aleksander Hall: Donald Trump obudził Europę. Czy Polska zrozumie wreszcie powagę sytuacji?
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskie czołgi będą musiały bronić Niemców przed Rosją?
Publicystyka
Marek Kutarba: Rosja nie chce pokoju, bo od lat przygotowała społeczeństwo do wojny
Publicystyka
Aktywistki Inicjatywy Wschód apelują do premiera Donalda Tuska: Europo, do boju!
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Publicystyka
Paweł Marczewski: Bezpieczna Ukraina w bezpiecznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście