W setnym numerze z 23 września Stanisław Stroński napisał w komentarzu „Nad Niemnem": „Zatarg polsko-litewski inaczej wygląda nad Sekwaną przed obliczem Rady Ligi Narodów obradującej w Paryżu, a inaczej nad Niemnem, gdzie stoją przed sobą dwa wojska, z których jedno rade by dla Litwy zagarnąć Suwalszczyznę, a drugie widzi przed sobą jako święty cel polskie Wilno."
Następnego dnia „Rzeczpospolita" w wydaniu wieczornym informowała, że bolszewicy zamordowali w Wilnie około 2 tys. osób, głównie Polaków, stosując okrutne tortury. Polkom z legii kobiecej obcinano piersi. Przez Litwę przejeżdżają pociągi z bolszewikami zwolnionymi z internowania w Prusach Wschodnich.
Korespondent poznański dziennika informował, że po rozbiciu Armii Czerwonej w Prusach Wschodnich znalazło schronienie 143 tysiące żołnierzy bolszewickich. Przewieziono ich niespełna 12 tysięcy przez korytarz polski w głąb Niemiec. Niemcy nie internowali ponad 90 tysięcy bolszewików, pozwalając im wrócić do Rosji.
Wybór z książki Macieja Kledzika „Rzecz o Rzeczpospolitej" i przygotowywanego jej drugiego wydania