Burza po zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika. "Doszło do nadużycia procedur"

Policyjna akcja jak wobec groźnych gangsterów, a nie skazanych za przestępstwo urzędnicze. Kontrowersje wokół zatrzymania byłych ministrów.

Aktualizacja: 11.01.2024 06:15 Publikacja: 11.01.2024 03:00

Areszt śledczy na Grochowie, gdzie przebywają zatrzymani Kamiński i Wąsik

Areszt śledczy na Grochowie, gdzie przebywają zatrzymani Kamiński i Wąsik

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Kilkudziesięciu policjantów zaangażowano w sumie w operację zatrzymania byłych ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – to rozmach bez precedensu, jaki stosuje się przy obławach na gangsterów mających status niebezpiecznych. Tu chodziło o byłych konstytucyjnych ministrów skazanych za występek – przestępstwo urzędnicze – na stosunkowo niski wyrok i dotąd niekaranych.

– W sensie taktycznym akcję przeprowadzono wzorcowo. Jednak środki były nieadekwatne, jakby chodziło o zatrzymanie terrorystów czy sprawców zabójstwa – komentują nasi rozmówcy ze służb.

Pozostało 90% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Przestępczość
Sędzia poza kontrolą służb. Jak Tomasz Szmydt wyjechał z Polski?
Przestępczość
Zarzuty szpiegostwa dla Tomasza Szmydta? Grozi mu dożywocie
Przestępczość
Polacy wśród oskarżonych o obrót kokainą i opium. CBŚP przechwyciło ponad 1,8 mln porcji narkotyku
Przestępczość
Próba podpalenia synagogi w Warszawie. 16-latek nie zdradził co nim kierowało
Przestępczość
Kradzież cennych książek z BUW. Zatrzymano pięć osób. To Gruzini