Antoni Macierewicz i domniemana zdrada dyplomatyczna. Wyjaśniamy, co może grozić Polsce

Eksperci różnią się w ocenie, czy państwo, którego przedstawiciel mógł dopuścić się zdrady dyplomatycznej, straci w oczach zagranicznych partnerów. Może ono pokazać, że dokonuje samorozliczeń, ale też zostać odsunięte od zakulisowych negocjacji.

Publikacja: 07.01.2025 19:29

Czy Antoni Macierewicz dopuścił się zdrady dyplomatycznej? Wyjaśniamy, co może grozić Polsce

Antoni Macierewicz

Czy Antoni Macierewicz dopuścił się zdrady dyplomatycznej? Wyjaśniamy, co może grozić Polsce

Foto: PAP/Leszek Szymański

Jeśli sprawa domniemanej zdrady dyplomatycznej Antoniego Macierewicza trafiłaby na wokandę, a sąd uznałby polityka za winnego, może on zostać skazany nawet na dziesięć lat pozbawienia wolności. Tyle maksymalnie grozi osobie, która upoważniona została do występowania w imieniu Polski w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, ale działała na szkodę RP (art. 129 kodeksu karnego).

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Macierewicz, zdrada dyplomatyczna i Rosjanie

Zdrada dyplomatyczna a Antoni Macierewicz. Wystarczą „chęci” do zaszkodzenia krajowi?

Zdaniem dr. hab. Piotra Chlebowicza, prof. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, jeśli finał rzeczywiście nastąpiłby na sali sądowej, proces byłby bardzo ciekawy.

– Trudno jednak prognozować karę, skoro nie wiadomo, czy sprawa została wystarczająco udokumentowana, w stopniu pozwalającym na przedstawienie zarzutów. Już sam wyrok skazujący byłby czymś znaczącym – uważa.

I zastrzega, że trzeba poczekać na kolejny ruch prokuratury, bo na razie nie wiadomo, jakim materiałem ona dysponuje.

Prof. Chlebowicz tłumaczy, że konstrukcja przepisu pozwala na pociągnięcie do odpowiedzialności za zdradę dyplomatyczną również w przypadku, kiedy państwo zostało jedynie narażone na szkodę. Czy to upraszcza sprawę? Niekoniecznie, bo rodzi się pytanie, na czym takie działanie musiałoby polegać.

– Chodzi o szkodę o charakterze politycznym lub gospodarczym, ale w doktrynie podaje się, że za zdradę można uznać nawet działanie skutkujące narażeniem obniżenia prestiżu Polski na arenie międzynarodowej. Jednak w praktyce stosowania polskiego prawa takie przestępstwo do tej pory praktycznie nie występowało – wyjaśnia prof. Chlebowicz.

Czytaj więcej

"Zdrada dyplomatyczna". Jest śledztwo ws. Antoniego Macierewicza

Jego zdaniem taki stan rzeczy obrazuje, w jakim miejscu znalazło się nasze państwo.

– Kiedy bowiem projektowano przepisy, miały mieć one charakter gwarancyjny, zaś z biegiem czasu okazało się, że musimy jednak sięgać po te bezpieczniki – ocenia.

Wizerunkowy strzał w kolano. Czy Polska straci na domniemanej zdradzie dyplomatycznej Antoniego Macierewicza?

Nieco inaczej na sprawę patrzy dr Joanna Machlańska, adwokatka. 

– Co jest całkowicie „normalne”, jak w przypadku każdego innego przestępstwa, tak i w przypadku zdrady dyplomatycznej pojawiają się różne interpretacje. Na przykład czy do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej za zdradę dyplomatyczną konieczne jest rzeczywiste wyrządzenie szkody Rzeczypospolitej Polskiej, czy wystarczy, by zachowanie stwarzało tylko możliwość powstania szkody – argumentuje adwokatka.

A czy ujawnienie, że dany przedstawiciel polskiego państwa rzeczywiście dopuścił się takiego przestępstwa, osłabiłoby pozycję RP na arenie międzynarodowej?

– Przeciwnie, umiejętność rozliczenia swoich urzędników czy kadry za działanie ewidentnie naruszające jego interesy to dowód na jego siłę, a nie słabość. Nie będzie miało negatywnego wpływu na jakość życia społecznego – komentuje prof. Chlebowicz.

Czytaj więcej

Zdrada dyplomatyczna: Co to za przestępstwo? Jaka kara za nią grozi?

Zdrada dyplomatyczna to wykluczenie z zakulisowych rozmów 

Jednak według eksperta ds. bezpieczeństwa Piotra Niemczyka skutki prezentowania stanowiska niezgodnego z interesem własnego państwa przez jego wysokiego szczebla przedstawiciela, podobnie jak niezrozumiała zmiana jego stanowiska, mogą przynieść opłakane skutki. Jakie? Choćby wykluczenie z rozmów kuluarowych, a w konsekwencji konieczność przyjęcia podjętych zakulisowo decyzji.

– Zwłaszcza w obszarach tak wrażliwych, jak bezpieczeństwo czy działalność służb specjalnych, gdzie ogromna część informacji przekazywana jest na zasadach wzajemnego zaufania. Jeśli się je zniszczy, nie będzie się otrzymywać informacji, komentarzy i materiałów wyjaśniających szczegóły propozycji czy regulacji – tłumaczy specjalista.

Jeśli sprawa domniemanej zdrady dyplomatycznej Antoniego Macierewicza trafiłaby na wokandę, a sąd uznałby polityka za winnego, może on zostać skazany nawet na dziesięć lat pozbawienia wolności. Tyle maksymalnie grozi osobie, która upoważniona została do występowania w imieniu Polski w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, ale działała na szkodę RP (art. 129 kodeksu karnego).

Zdrada dyplomatyczna a Antoni Macierewicz. Wystarczą „chęci” do zaszkodzenia krajowi?

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
"Zdrada dyplomatyczna". Jest śledztwo ws. Antoniego Macierewicza
Opinie Prawne
Prof. Romanowski: Minister finansów nie jest w potrzasku w sprawie uchwały PKW
Praca, Emerytury i renty
Najniższa krajowa w 2025 roku: Ile wynosi płaca minimalna? Kwoty brutto i netto
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 zaczną się później niż ostatnio. Terminy dla wszystkich województw
Materiał Promocyjny
eDO Post – nowa era bezpiecznej komunikacji cyfrowej dla biznesu
Prawo rodzinne
Po rozwodzie 90 proc. majątku dla męża. Sąd: długo żyli oddzielnie