Najwyższa Izba Kontroli składa zawiadomienie do prokuratury ws. RARS

Najwyższa Izba Kontroli złożyła w prokuraturze dwa zawiadomienia ws. nieprawidłowości stwierdzonych w czasie kontroli w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Chodzi o ustawianie przetargów i niegospodarne wydanie kilkudziesięciu milionów złotych.

Publikacja: 07.04.2025 17:35

Najwyższa Izba Kontroli składa zawiadomienie do prokuratury ws. RARS

Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

dgk

W ubiegłym tygodniu szef NIK Marian Banaś ujawnił w TVP kulisy kontroli w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Zarzucił, że za rządów PiS z Agencji były świadomie wyprowadzane publiczne pieniądze.

Maran Banaś: Praktycznie wszystkie przetargi były ustawione

Szef NIK mówił o ustawionych przetargach oraz informacjach przekazywanych ustnie lub na karteczkach wskazujących, „od kogo należy odkupywać towary, albo kto powinien być pośrednikiem zakupu towaru dla RARS”.

- Mówimy o kilkudziesięciu milionach. To są poważne kwoty i absolutnie rzeczą niedopuszczalną jest, aby bez zachowania zasad konkurencyjności, o których mówi artykuł 44. ustawy o finansach publicznych (...) tracono nasze publiczne pieniądze, które powinny być wydane w sposób gospodarny – powiedział Banaś.

– Kupowano żywność humanitarną dla Ukrainy za 50 milionów, po czym od pośrednika odkupywano ją za 150 milionów – mówił prezes NIK. – To nie był błąd, to był mechanizm. Wszystkie przetargi były ustawione, a decyzje podejmowano na podstawie karteczek, kto ma wygrać – podkreślił. 

Czytaj więcej

Marian Banaś o przesłuchaniu Mateusza Morawieckiego: Jedna sprawa jest przerażająca

Podawał także przykład zakupu ciężarówek od sąsiada członka zarządu RARS. Agencja wydała na nie prawie 6 milionów złotych, po czym wydzierżawiła je z powrotem byłemu właścicielowi, by przewoził nimi towary na Ukrainę, choć RARS miała swoich kierowców.

Zgodnie z zapowiedzią Banasia,  NIK złożyła  "jedno zawiadomienie w sprawie, a drugie przeciwko konkretnym osobom", które uczestniczyły w niegospodarności wydatkowanych środków. Pytany, kto był mózgiem całej operacji, prezes NIK odpowiedział, że "właściwym organem, który zbada sprawę jest prokuratura".

- Oczywiście w zawiadomieniu podajemy dokładnie, kto jest odpowiedzialny bezpośrednio za tego typu niegospodarność. Od 18 świadków wzięliśmy zeznania, które potwierdzają nasze ustalenia – powiedział. Jak dodał, z ich wyjaśnień wynika, że Mateusz Morawiecki wiedział o całym mechanizmie.

Czytaj więcej

Jest decyzja sądu ws. listu żelaznego dla Michała Kuczmierowskiego

W ubiegłym tygodniu szef NIK Marian Banaś ujawnił w TVP kulisy kontroli w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Zarzucił, że za rządów PiS z Agencji były świadomie wyprowadzane publiczne pieniądze.

Maran Banaś: Praktycznie wszystkie przetargi były ustawione

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Podatki
Pomysł z zespołu Brzoski: e-faktury mogłyby wyręczyć sądy w ściganiu dłużników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Rozpoczęło się maturalne odliczanie. Absolwenci już otrzymali świadectwa
Sądy i trybunały
Piotr Schab: Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Prawo drogowe
Za jazdę na takim „rowerze" można zapłacić mandat i stracić prawo jazdy