Paweł S. nie wyjdzie na wolność

Twórca marki Red is Bad Paweł S., który jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, pozostanie w areszcie – zdecydował Sąd Okręgowy w Katowicach.

Publikacja: 21.11.2024 12:46

Zatrzymany twórca marki Red is Bad Paweł S. (L) podczas doprowadzenia do siedziby Prokuratury Krajow

Zatrzymany twórca marki Red is Bad Paweł S. (L) podczas doprowadzenia do siedziby Prokuratury Krajowej w Katowicach

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

dgk

Decyzja o aresztowaniu dla Pawła S. zapadła, gdy mężczyzna został deportowany do Polski po zatrzymaniu na Dominikanie. Sąd zgodził się na areszt tymczasowy, ale obrońcy mężczyzny złożyli zażalenie na decyzję.

Teraz Sąd Okręgowy w Katowicach oświadczył, że S. pozostanie w areszcie przez 90 dni od dnia zatrzymania, czyli do 28 stycznia 2025 roku.

Czytaj więcej

Paweł S. trzymany w szachu przez prokuraturę

Co łączy Pawła S. z aferą w RARS?

Śledztwo ws. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dotyczy nadużywania regulacji z ustawy o rezerwach strategicznych pozwalających na pominięcie lub uproszczenie procedur zamówień publicznych. Według prokuratora Przemysława Nowaka, chodzi o  preferencyjne traktowanie wybranych podmiotów gospodarczych oraz akceptowania zawyżonych cen na towary, w tym m.in. na dostawy agregatów prądotwórczych, maseczek ochronnych oraz innych produktów służących przeciwdziałaniu skutkom pandemii COVID-19. 

Śledczy ujawnili, że część transakcji zawarto mimo otrzymania przez pracowników Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych negatywnego stanowiska Centralnego Biura Antykorupcyjnego co do wyboru konkretnej oferty z uwagi na zastrzeżenia w zakresie rzetelności oferenta. Jednym z beneficjentów tego procederu był podmiot reprezentowany przez twórcę marki Red is Bad Pawła S.

- Z materiału dowodowego wynika podejrzenie, iż Paweł S. po uzgodnieniu z urzędnikami RARS nielegalnych działań stanowiących przekroczenie uprawnień, doprowadził do zawarcia z agencją szeregu umów na dostawę agregatów prądotwórczych. W sumie podmiot reprezentowany przez Pawła S. uzyskał z RARS środki pieniężne w kwocie co najmniej 242.575.688 zł. Zawarcie i realizacja tych umów były sprzeczne z zasadami bezstronnego i obiektywnego traktowania oferentów, racjonalnego gospodarowania publicznymi środkami finansowymi, w tym wydatkowania funduszy w sposób obiektywny, celowy i oszczędny - informował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak.

Materiał dowodowy i ujawnione transakcje finansowe mają  wskazywać, iż po uzyskaniu wynagrodzenia z RARS, Paweł S. dopuścił się „prania brudnych pieniędzy” poprzez liczne transfery bankowe w celu udaremnienia lub znacznego utrudnienia wykrycia przestępczego pochodzenia tych środków, a także ich zajęcia. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Decyzja o aresztowaniu dla Pawła S. zapadła, gdy mężczyzna został deportowany do Polski po zatrzymaniu na Dominikanie. Sąd zgodził się na areszt tymczasowy, ale obrońcy mężczyzny złożyli zażalenie na decyzję.

Teraz Sąd Okręgowy w Katowicach oświadczył, że S. pozostanie w areszcie przez 90 dni od dnia zatrzymania, czyli do 28 stycznia 2025 roku.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach