W Internecie kwitnie handel punktami karnymi

W sieci kwitnie handel punktami za wykroczenia drogowe. Jednego można się pozbyć za 150 zł

Publikacja: 31.12.2010 04:30

Kierowcy, którzy boją się utraty prawa jazdy, w Internecie szukają tych, którzy wezmą winę na siebie

Kierowcy, którzy boją się utraty prawa jazdy, w Internecie szukają tych, którzy wezmą winę na siebie. Na zdjęciu fotoradar w Kielcach

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Droga krajowa do Poznania. Kierowca przekracza dozwoloną prędkość o kilkadziesiąt kilometrów. Ma pecha, bo namierzają go trzy fotoradary straży miejskiej w Białym Borze (Zachodniopomorskie). Robią zdjęcia auta, które wraz z mandatem pirat drogowy dostaje do domu. Co wtedy robi? Jako kierowcę wskazuje... emeryta. Ten punkty karne za wykroczenie bierze na siebie.

– W pół godziny kierowca zarobił 26 punktów karnych. Potem oświadczył, że prowadził kto inny – mówi "Rz" Waldemar Lada, komendant straży miejskiej w Białym Borze. Zawiadamia prokuraturę.

[srodtytul]Stawki do negocjacji[/srodtytul]

Czy emeryt bezinteresownie wziął winę na siebie? Śledczy to sprawdzają. Jednak coraz częściej pozbywanie się punktów karnych odbywa się za pieniądze. W Internecie roi się od takich ogłoszeń, np. "Przyjmę do 12 punktów karnych. Kat. B, woj. lubelskie. Cena 150 zł za 1 punkt (do negocjacji)". Inne: "Kupię punkty dwa razy po 10, mamy czyste konta". Stawka: 100 – 150 zł za punkt i uwaga, że autor ma ok. 30 lat. Jest brunetem. Kolejny zachęca: "Kupię punkty karne, przejmę mandat z fotoradaru, mam kategorię: A, B+E, C. Pisz: zalicytuj".

Po co wiek i rysopis? – Aby ten, kto weźmie na siebie wykroczenie, był podobny do kierowcy, któremu zdjęcie pstryknął fotoradar – wyjaśnia autor jednej z ofert.

Mechanizm jest prosty. Złapany na fotoradar jest karany mandatem. Chyba że dowiedzie, że nie on kierował. Zdjęcia bywają niewyraźne, co sprzyja autorom takich ogłoszeń. Kierowca wyjaśnia, że z auta korzystał np. kuzyn. Ten punkty bierze na siebie.

Proceder dotyczy głównie mandatów nakładanych przez straż miejską: z fotoradarów (te policyjne dają obraz lepszej jakości) i za złe parkowanie (na nich zwykle jest samo auto). – Gdy zdjęcie jest niewyraźne, a zgłasza się osoba o podobnym wyglądzie, trudno to wykryć – mówi "Rz" Robert Krzos, komendant straży gminnej w Ustce.

Z tego "patentu" korzystają głównie osoby, które mają tyle punktów karnych, że grozi im utrata prawa jazdy (gdy mają więcej niż 24 punkty). Czy "figurantom" się to opłaca? – Za 2,5 tys. zł biorę na siebie 20 punktów. Robię dwa szkolenia w sumie za ok. 600 zł (by się pozbyć na każdym 6 punktów – red.). Finansowo i tak jestem do przodu – mówi jeden z ogłaszających się.

[srodtytul]Co grozi za handel punktami[/srodtytul]

– Słyszeliśmy o procederze "handlu" odpowiedzialnością za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym – przyznaje Katarzyna Dobrowolska z biura prasowego straży miejskiej w Warszawie. I wyjaśnia, że właściciel samochodu jest uprzedzany o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania.

Ile takich spraw jest ujawnianych? – Prowadzimy setki postępowań o umyślne wprowadzenie w błąd. Kilka spraw jest w prokuraturze – zaznacza komendant Lada.

Sprawa karania za handel punktami karnymi nie jest łatwa. Adwokat Jacek Kondracki mówi "Rz", że w grę wchodzić mogą co najmniej dwie kwalifikacje prawne. Pierwsza to wyłudzenie poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego. Druga – składanie fałszywych zeznań. Za oba te czyny grozi do trzech lat więzienia.

Jednak adwokat zaznacza, że w tym drugim przypadku obie strony – przejmujący punkty i pozbywający się ich – musiałyby zostać uprzedzone o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania.

Co grozi za publikowanie w Internecie ogłoszeń o kupnie lub sprzedaży punktów karnych? W tym wypadku odpowiedzialność karna może być określona na podstawie artykułu kodeksu wykroczeń, który mówi, że za publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa grozi areszt, ograniczenie wolności albo grzywna.

Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Podatki
Pomysł z zespołu Brzoski: e-faktury mogłyby wyręczyć sądy w ściganiu dłużników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Rozpoczęło się maturalne odliczanie. Absolwenci już otrzymali świadectwa
Sądy i trybunały
Piotr Schab: Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Prawo drogowe
Za jazdę na takim „rowerze" można zapłacić mandat i stracić prawo jazdy