Zbigniew Ziobro, b. minister sprawiedliwości nie stawił się we wtorek na posiedzenie sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. Wysłał zwolnienie lekarskie do 7 lipca. Kolejny termin wysłuchania Ziobry zaplanowano na 10 lipca. Co dalej? Może pojawić się kolejne zwolnienie L-4. Potem w ruch pójdą biegli, a może nawet ich cały zespół. Jedno jest pewne. Komisja z tego świadka nie zrezygnuje.
- Jeśli zwolnienie lekarskie L-4 jest poświadczone przez lekarza sądowego to świadek, bez względu na to, kto nim jest, czy b. minister, czy prezes czy nawet ktoś wyższej rangi, wezwany na posiedzenie sejmowej komisji śledczej może się nie stawić (choć ma taki obowiązek), a jego nieobecność nie zostanie potraktowana jako nieusprawiedliwiona – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Zbigniew Ćwiąkalski. I przypomina, że działania przed komisją toczą się według przepisów kodeksu postępowania karnego. I to przepisy procedury karnej decydują o tym, jak działa komisja. Co ma również zastosowanie do przesłuchania świadków.
Kolejne przesłuchanie Zbigniewa Ziobry zaplanowane na 10 lipca. Co potem?
Następne przesłuchanie b. ministra sprawiedliwości jest zaplanowane na 10 lipca. Jeśli się nie stawi to komisja może powołać biegłego, który oceni jego stan. Może to być także zespół biegłych – wszystko zależy od schorzenia, na jakie powołuje się świadek. Dalsze postępowanie zależy od tego co orzeknie biegły lub ich zespół.
Może pojawić się zalecenie przesłuchania świadka w domu, w szpitalu lub innym miejscu i to w ograniczonym czasie – np. po godzinie , dwie lub trzy dziennie a nawet raz na dwa tygodnie po godzinie. O harmonogramie zdecydują biegli.
– Zeznania świadka , w tym konkretnym przypadku mogą odgrywać podstawową rolę w procesie, nie można ich pominąć – uważają członkowie komisji. Ale zastrzegają, że warto na nie poczekać