Rozgłośnia informuje, że podpisana umowa zawiera część grantową i pożyczkową. Chodzi na przykład o warunki płatności, czyli liczbę transz, harmonogram spłat czy konto na rachunku.
- To na razie jednak tylko kwestie formalne i administracyjne. Umowa oznacza jedynie, że jeżeli wszystkie warunki zostaną przez Polskę spełnione, to będzie można dokonać płatności - wyjaśnił RMF FM wysoki rangą urzędnik w Komisji Europejskiej.
Czytaj więcej
Komisja Europejska wnioskuje o zawieszenie części unijnych funduszy dla Węgier, po raz pierwszy używając mechanizmu warunkowości. Polski rząd w tej sprawie może odetchnąć z ulgą. Ale nie w przypadku KPO.
Rzeczniczka KE Veerle Nuyts powiedziała, że trzeba jeszcze podpisać Ustalenia Operacyjne, czyli dwustronną umowę o charakterze technicznym między zainteresowanym państwem członkowskim a Komisją, w której określa się dowody potrzebne do wykazania, że poszczególne etapy i cele zostały osiągnięte oraz w jaki sposób KE będzie angażować się i współpracować z każdym państwem członkowskim w celu monitorowania realizacji każdego planu.
Dopiero po podpisaniu tych dokumentów państwo członkowskie może złożyć swój pierwszy wniosek o płatność. Oczywiście pod warunkiem, że spełniło odpowiednie etapy i cele, tzw. kamienie milowe.