Bezprzedmiotowy apel prezydenta do premiera. Netanjahu nie wybierał się do Polski

Prezydent zwrócił się do Donalda Tuska o gwarancje dla premiera Izraela, że nie zostanie zatrzymany, jeśli pojawi się na obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Z naszych informacji wynika, że Netanjahu wcale nie planował przyjazdu do naszego kraju.

Publikacja: 09.01.2025 17:08

Beniamin Netanjahu

Beniamin Netanjahu

Foto: Reuters

Problem przyjazdu premiera Izraela pojawił się po opublikowaniu 20 grudnia artykułu w „Rzeczpospolitej”, w którym pytany o udział Netanjahu w obchodach wiceminister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski powiedział: „Jesteśmy zobowiązani do respektowania postanowień Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze”. 21 listopada Trybunał wydał nakaz aresztowania Netanjahu. Chodzi o oskarżenia o pacyfikację ludności Strefy Gazy. Zdaniem władz palestyńskich od rozpoczęcia akcji pacyfikacji tego terytorium przez wojska izraelskie zginęło 46 tys. osób. Wiadomość o stanowisku polskich władz wywołała znaczne echo na świecie. 

Beniamin Netanjahu nie weźmie też udziału w inauguracji Donalda Trumpa 20 stycznia

W czwartek Bloomberg ujawnił, że prezydent postanowił interweniować w tej sprawie. „Gdyby urzędujący premier Państwa Izrael pan Beniamin Netanjahu wyraził wolę osobistego udziału w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz, rząd RP powinien zagwarantować mu w tych okolicznościach niezakłócony pobyt na terytorium naszego kraju” – napisał Andrzej Duda do premiera Donalda Tuska. 

Czytaj więcej

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz: Netanjahu obawia się aresztowania

Zaproszenie do udziału w uroczystości wysyłało do poszczególnych państw Muzeum Auschwitz-Birkenau, które jest gospodarzem obchodów. Nie precyzowało jednak, do kogo konkretnie je kieruje. Władze każdego kraju mogły więc same decydować, kto będzie je reprezentować. Z naszych informacji wynika, że Netanjahu w ogóle nie planował pojawić się w Auschwitz.

Jednym z powodów było polskie stanowisko w sprawie nakazu aresztowania wydanego przez MTK. Premier zapowiedział jednak także, że nie weźmie udziału w inauguracji prezydentury Donalda Trumpa 20 stycznia. Netanjahu, który jest na rekonwalescencji po usunięciu prostaty, musi mierzyć się z bardzo napiętą sytuacją w kraju. Państwo prowadzi wojnę na dwóch frontach: w Strefie Gazy i Libanie. Otwarta pozostaje też kwestia, czy Hamas uwolni około 100 zakładników izraelskich przed objęciem władzy przez Trumpa. Prezydent elekt ostrzegł, że jeśli tak się nie stanie, Stefa Gazy „przemieni się w piekło”. Pod koniec tego tygodnia do rokowań pokojowych prowadzonych z Hamasem w Ad-Dausze w Katarze ma dołączyć wysłannik Trumpa na Bliski Wschód Steven Witkoff.

Polski porządek prawny przewiduje instrument „immunitetu ad hoc”, który dawałby gwarancje, że Netanjahu nie zostanie zatrzymany

Wiele wskazuje więc na to, że Duda kierował się logiką krajową: chęcią postawienia w trudnej sytuacji rządu Tuska u progu kampanii przed wyborami prezydenckimi. Polski porządek prawny przewiduje instrument „immunitetu ad hoc”, który dawałby gwarancje, że Netanjahu nie zostanie zatrzymany. Jednak źródła w MSZ mówią „Rz”, że resort raczej nie sięgnie po takie rozwiązanie. Podważyłoby to polski postulat, aby za dokonane zbrodnie został aresztowany również na podstawie pozwu MTK Władimir Putin. 

W oficjalnym komunikacie ministerstwo unika odpowiedzi na postulat Dudy. Wskazuje, że „nie miało do tej pory informacji o tym, że Beniamin Netanjahu wybiera się na uroczystości wyzwolenia Auschwitz”. Podkreśla też, że „Polska jest bezpiecznym krajem” – co nie jest źródłem problemu. 

Brak obecności na uroczystości prezydenta Izraela ma być sygnałem niezadowolenia państwa żydowskiego z polityki rządu Donalda Tuska

W uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz wziął udział prezydent Izraela, którym był wówczas Reuwen Riwlin. Obecna głowa państwa, Jicchak Herzog, zapowiedział jednak, że w międzynarodowym dniu ofiar Holokaustu 27 stycznia weźmie udział w poświęconej temu sesji rady ONZ w Nowym Jorku. W Auschwitz państwo żydowskie będzie reprezentował minister edukacji Joaw Kisz. 

Z naszych informacji wynika, że decydując się na tak niski szczebel, władze izraelskie chciały zasygnalizować swoje niezadowolenie z powodu braku poparcia Warszawy dla działań rządu Netanjahu po ataku Hamasu 7 października 2023 r. Nasi rozmówcy wskazują, że od tego czasu w Izraelu nie pojawił się żaden wysokiej rangi przedstawiciel rządu Tuska. 

Czytaj więcej

Duda mówi o wyborach prezydenckich. "Dziś mi najbliżej do Nawrockiego"

Innym powodem nieobecności prezydenta Izraela jest formuła obchodów, zgodnie z którą głosu nie zabiorą politycy, a jedynie ostatni żyjący jeszcze więźniowie KL Auschwitz, w tym być może i Marian Turski. Gospodarze spotkania, Muzeum Auschwitz, podkreślają, iż należy oddzielić pamięć o Holokauście od polityki. Ale jest też logika krajowa: jeśli głos mógłby zabrać Herzog, musiałby też uzyskać takie prawo Duda. A to w kontekście nabierającej rumieńców kampanii wyborczej w Polsce mogłoby nie być mile widziane przez obecną ekipę u władzy. 

Niska rangą delegacja Izraela w obchody rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego, którego przytłaczającą większość stanowili Żydzi, pozostaje w rażącym kontraście do rangi, jaką temu wydarzeniu zamierza nadać wiele innych państw świata. Udział w uroczystości 27 stycznia zapowiedział m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, jego niemiecki odpowiednik Frank-Walter Steinmeier czy też król Hiszpanii Filip VI. 

Problem przyjazdu premiera Izraela pojawił się po opublikowaniu 20 grudnia artykułu w „Rzeczpospolitej”, w którym pytany o udział Netanjahu w obchodach wiceminister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski powiedział: „Jesteśmy zobowiązani do respektowania postanowień Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze”. 21 listopada Trybunał wydał nakaz aresztowania Netanjahu. Chodzi o oskarżenia o pacyfikację ludności Strefy Gazy. Zdaniem władz palestyńskich od rozpoczęcia akcji pacyfikacji tego terytorium przez wojska izraelskie zginęło 46 tys. osób. Wiadomość o stanowisku polskich władz wywołała znaczne echo na świecie. 

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Po zdobyciu Kurachowego Rosjanie ruszą nad Dniepr? „Poderwane morale obrońców”
Polityka
Unia Europejska boi się Elona Muska
Polityka
Berlin gotów zwiększyć wydatki na armię
Polityka
Grenlandia może uzyskać niepodległość? Duński MSZ wypowiedział się jasno
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Kaukaz też patrzy na Trumpa. Widmo nowej wojny w regionie?