Od wtorku w południowoafrykańskim Johannesburgu odbywa się trzydniowy szczyt przywódców BRICS (skrót od pierwszych liter angielskiej wersji nazw: Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA), na który zaproszono też wielu innych prezydentów i premierów – pada nawet liczba 67. Część z nich ma reprezentować państwa, które niedługo mogą dołączyć do BRICS, co wymusi zmianę jego nazwy, na przykład wydłużenie.
Głównymi bohaterami szczytu są przywódcy organizacji w obecnym kształcie – gospodarz, prezydent RPA, Cyril Ramaphosa, przywódca Chin Xi Jinping, premier Indii Narendra Modi, oraz prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva. Dla nich będzie to pierwsze od 2019 r. osobiste spotkanie na szczycie, potem z powodu covidu skazani byli na zdalne.