Aktualizacja: 11.02.2018 12:59 Publikacja: 11.02.2018 11:00
Prof. Małgorzata Gersdorf
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Według Gustawa Radbrucha („Pięć minut filozofii prawa" w: Filozofia Prawa, Warszawa 2012, s. 243, przekład E. Nowak) – „Istnieją zasady prawa, które przewyższają ważnością wszelkie ustawy: ustawa, która jest z nimi sprzeczna, nie ma żadnej mocy obowiązującej (...). Za jednomyślnym poparciem kręgów ludzkich ujęto te prawa w tzw. Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela (...)". Wskazana deklaracja będąca do dziś częścią konstytucyjnego porządku Francji, stanowi zarazem fundament praw podstawowych wynikających z europejskich „tradycji konstytucyjnych", o których mówi art. 6 traktatu o Unii Europejskiej. Deklaracja należy do zasad ogólnych prawa Unii Europejskiej i stanowi też, że społeczeństwo, w którym „podział władz nie został ustanowiony, nie ma Konstytucji". Dlatego w obecnej sytuacji w Polsce zagadnienie niekonstytucyjności, polegające na podporządkowaniu władzy sądowniczej pozostałym władzom i zniesieniu niezależności i odrębności władzy sądowniczej od innych władz oczywiście odnosi się do wskazanej formuły Radbrucha. Każdy świadomy obywatel wie, że zniszczenie niezależności sądów i niezawisłości sędziów prowadzi do przejęcia nad nimi kontroli przez polityków. Z lekcji historii wynika, że tak zaczyna się autorytaryzm i każda inna antydemokratyczna utopia. Zawsze jest jakiś początek, śmiertelnie groźny pierwszy krok.
Działania „obronne” prezesa TK to reakcja bardzo stonowana. Mogła przecież przybrać postać działania ukierunkowanego na ściganie rzecznika generalnego TSUE za instytucjonalny zamach stanu.
Nie możemy sobie pozwolić na to, by krajowy system cyberbezpieczeństwa 2.0 był systemem z tektury, przepalającym pieniądze podatnika.
W bajkach zakochani żyją długo i szczęśliwie. W prawdziwym życiu bywa inaczej. I to nie wizja długotrwałego i czasem kosztownego rozwodu powinna być spoiwem rodziny.
Sędziowie i rzecznicy TSUE powołani przez oligarchię UE oświadczają narodowi sprawującemu „władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej Polskiej”, że nie będzie sobie sędziów Trybunału Konstytucyjnego sam wybierał, jak chce. Odpowiednie osobistości wskażą mu osobistości powołane wcześniej przez inne osobistości.
Nie widzę podstaw, by z zakresu ustawy „frankowej” wyłączyć pożyczki powiązane z walutą obcą lub umowy, w których zamiast franka figuruje waluta euro lub dolar.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie otrzymali wynagrodzeń za luty - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej zasiadająca w TK Krystyna Pawłowicz. Przyznała, iż jest to pierwsza taka sytuacja. Wynagrodzenia za styczeń zostały wypłacone.
Działania „obronne” prezesa TK to reakcja bardzo stonowana. Mogła przecież przybrać postać działania ukierunkowanego na ściganie rzecznika generalnego TSUE za instytucjonalny zamach stanu.
Sąd nie jest związany zakresem wniosku o ubezwłasnowolnienie. Orzekając w takiej sprawie, sąd bierze pod uwagę zeznania świadków, opinie biegłych i dokumentację medyczną.
Państwo nie może w ustawie wykluczyć lub dopuścić do przetargu firm z Chin, Turcji czy innych krajów, które nie porozumiały się z UE w sprawach z zamówień publicznych. Każdorazowo decydować mają o tym poszczególni zamawiający - stwierdził TSUE.
Uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego w sprawie ustalania wysokości odszkodowań z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, zamiast usunąć rozbieżności w orzecznictwie, rodzi kolejne pytania i wątpliwości, szczególnie w kontekście równego traktowania poszkodowanych - uważa Rzecznik Finansowy.
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nie ma kompetencji do zajmowania się skargą zadeklarowanego apostaty, który bezskutecznie domaga się od proboszcza katolickiej parafii uaktualnienia jego danych osobowych w księdze chrztu.
Sprostowanie danych dotyczących tożsamości płciowej nie może być uzależnione od przedstawienia dowodu na okoliczność poddania się zabiegowi chirurgicznemu - taki wniosek płynie z czwartkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE.
Sędziowie i rzecznicy TSUE powołani przez oligarchię UE oświadczają narodowi sprawującemu „władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej Polskiej”, że nie będzie sobie sędziów Trybunału Konstytucyjnego sam wybierał, jak chce. Odpowiednie osobistości wskażą mu osobistości powołane wcześniej przez inne osobistości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas