Estera Flieger: Dlaczego Polacy odrzucają już niemiecką soft power

Historyczny aspekt sporu o reparacje interesuje wąską grupę wyborców. A część wyborców Koalicji Obywatelskiej przyjmie ze spokojem oświadczenie, że temat jest zamknięty. Ale godność wyrażana szacunkiem na arenie międzynarodowej stała się ważna dla Polek i Polaków nie tylko o poglądach prawicowych.

Publikacja: 05.07.2024 04:30

Olaf Scholz

Olaf Scholz

Foto: RALF HIRSCHBERGER / AFP

Na płocie ambasady Niemiec w Polsce jeszcze do niedawna wisiała wystawa o pomocy dla Ukrainy. Kiedy zaczęła się wojna, Berlin ociągał się z pomocą: Angela Merkel została twarzą zakończonej porażką polityki resetu, Witalij Kliczko, mer Kijowa, nazwał żartem złożoną przez Niemców miesiąc wcześniej ofertę dostawy 5 tys. hełmów, a podczas kolejnych rocznic zakończenia II wojny światowej w stolicy Niemiec obowiązywał zakaz eksponowania ukraińskich flag – podobnie jak rosyjskich. Tymczasem niebiesko-żółte flagi powiewały na każdej wielkoformatowej fotografii zawieszonej na płocie niemieckiej ambasady w Warszawie. Nazywa się to niemieckim soft power.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Niemcy, mocarstwo z trzema dywizjami
felietony
Europa wraca do oświeconego absolutyzmu
analizy
Estera Flieger: Donald Tusk wolałby koalicję z Konfederacją?
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Wojna handlowa Trumpa. Samobój Ameryki
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Prima aprilis, czyli dzień kłamstwa. A gdyby tak zorganizować dzień prawdy?