Aktualizacja: 21.02.2025 19:20 Publikacja: 14.08.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
Udział płac w krajowym PKB jest wciąż dość niski. Ostatnio wynosił 48,7 proc. wobec 55,7 proc. w strefie euro. Praca jest w Polsce opłacana poniżej jej wydajności bardziej niż gdzie indziej. Nie jest to naturalne dla krajów regionu. Udział płac w PKB trzech krajów bałtyckich jest dużo wyższy. W 2023 r. wyniósł średnio 56,9 proc. Według prognoz AMECO pozycja Polski poprawi się w 2024 r., sięgając 49,9 proc. PKB. To wciąż mniej niż przed pandemią. W 2019 r. udział płac wynosił 50 proc. Ale ma się też poprawić pozycja innych krajów, np. bałtyckich, przekraczając 58 proc.
W produkcji sprzętu AGD od lat byliśmy numerem jeden w Europie, podobnie jak w transporcie międzynarodowym czy wytwarzaniu mebli. Ale teraz we wszystkich trzech sektorach tracimy pozycję. Bo stajemy się za drodzy.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Europa, złapana przez Donalda Trumpa na spalonym, połyka właśnie własny język w obawie przed utratą konkurencyjności wobec USA. I odkręca Europejski Zielony Ład. „Drill, babby, drill”, piekła nie ma.
Mamy jeszcze czas, by Europa nam nie „odjechała” z inwestycjami w niskoemisyjne hutnictwo, bo nasze opóźnienie nie jest jeszcze duże.
Trwały pokój zachęci do powrotu pokaźną część z 800 tys. Ukraińców pracujących w Polsce. Nietrwały, z ryzykiem kolejnej wojny, zatrzyma ich, ale skłonić może polskie władze do odwieszenia powszechnego poboru.
Sygnał wysłany przez premiera może być odbierany pozytywnie jako deklaracja większej swobody prowadzenia działalności gospodarczej, jednak jeśli szybko nie pojawią się konkretne rozwiązania, entuzjazm może osłabnąć.
Konkurencyjność Europy w wyścigu technologicznym mocarstw nie tylko słabnie, ale wręcz upada. Gdzie leży sedno ospałości Unii Europejskiej i jakie przyjąć kierunki rozwiązań, aby obudzić kontynent z innowacyjnego letargu, zanim będzie za późno?
Prezes Adam Glapiński jest kosztownym megaszokiem, nie tylko dla Narodowego Banku Polskiego – pisze były członek Rady Polityki Pieniężnej.
Dyskusje, który model jest lepszy: czy lepiej płacić wyższe składki, czy podatki – można toczyć bez końca. Pewne jest jednak, że daniny na rzecz państwa trzeba płacić. I że będą one rosły.
Transformacja energetyczna w kierunku ograniczania cen energii poprzez jej oszczędności i wykorzystanie OZE jest w interesie społeczeństwa i rozwoju kraju.
Obniżki prognoz dla polskiej gospodarki zwiastować będą trudne czasy dla budżetu. I problemy z zaspokajaniem wyostrzonych apetytów wyborców kosztownymi prezentami. Co zrobią politycy?
W czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego w wielu ważnych krajach UE zapowiada się sukces ugrupowań populistycznych. Warto spojrzeć na to zjawisko w kontekście toczącej się hybrydowej wojny Zachodu z Rosją.
Co wyjaśnia obojętność europejskich liderów biznesu wobec możliwej prezydentury Trumpa? Czy trwają działania w celu przeniesienia produkcji poza Europę? Dlaczego?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas