Strefa Euro w 2013: Ekonomiczna stagnacja naznaczona polityczną niepewnością

Podczas gdy w 2012 roku strefa euro intensywnie zmierzyła się z kryzysem, w 2013 możemy raczej oczekiwać ekonomicznej stagnacji oraz niepewności na scenie politycznej, wraz z niskim wzrostem gospodarczym i wysokim bezrobociem w wielu krajach.

Publikacja: 04.01.2013 15:05

Strefa Euro w 2013: Ekonomiczna stagnacja naznaczona polityczną niepewnością

Foto: materiały prasowe

Red

Bieżący rok w porównaniu do poprzedniego nie przyniesie tak wielu zagrożeń egzystencjalnych dla strefy euro. Pozostaną jednak, strukturalne problemy, których rozwiązanie wciąż wydaje się być procesem długotrwałym. Poniżej, krótka charakterystyka, czego możemy się spodziewać w kluczowych państwach.

Hiszpania: Potrzebne dalsze wsparcie?

Z finansowym zapotrzebowaniem na poziomie około 195 miliardów euro (135 mld zapadających długów oraz deficyt wynoszący około 60 mld) prawdopodobnym wydaje się wystąpienie Hiszpanii o wsparcie z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (ESM) lub realizowanego przez Europejski Bank Centralny programu OMT (skup krótkookresowych obligacji), być może już w pierwszym kwartale 2013. Równocześnie krajowy plan tzw. " złego banku" wciąż pozostaje pełen niejasności a hiszpański rynek nieruchomości nadal nie dotknął dna. Z perspektywy polityki wewnętrznej, hiszpańskiemu rządowi będzie niezwykle trudno wywrzeć polityczną i finansową kontrolę nad poszczególnymi regionami, co z kolei może przyczynić się do straty wiarygodności na arenie międzynarodowej. Dodatkowo ciekawa, z punktu widzenia politycznego, jest sytuacja Katalonii, gdzie w 2014r. odbędzie się referendum o niepodległości; co prawda Madryt uważa referendum za niekonstytucyjne.

Włochy: Niepewność na scenie politycznej pozostaje pięta Achillesową

Zbliżające się wybory parlamentarne, które odbędą się 24 lutego zastaną scenę polityczną podzieloną na dwa główne obozy: z jednej strony tych, którzy zapowiadają kontynuowanie reform wprowadzonych przez Mario Montiego, z drugiej zaś jego zagorzałych przeciwników, dążących do ich obalenia. Pierwszy obóz składa się z obecnego faworyta sondaży, centro-lewicowej Partii Demokratycznej oraz ze skupionych wokół Montiego ugrupowań centrowych. Druga grupa to przede wszystkim partia Silvio Berlusconiego, Liga Północy i ugrupowanie stworzone przez włoskiego komika Beppe Grillo, Movimento 5 Stelle (Ruch 5 Gwiazd) – włoski odpowiednik Ruchu Palikota. Sondaże wskazują, że partie wspierające reformy Mario Montiego mogłyby razem utworzyć stabilny rząd – ale w obliczu wzrastającego niezadowolenia i oporu społeczeństwa włoskiego, nic nie wydaje się pewne. Zaporzebowanie finansowe państwa Włoskiego w 2013 szacowane jest na około 332 mld euro i prawdopodobnie wyniesie mniej niż w roku poprzednim, ale nadal pozostaje bardzo znaczące.

Niemcy: Czy potężny płatnik nadal będzie gotowy dalej płacić?

Pytanie zadawane przez wszystkich dotyczy tego czy wybrany w przyszłych wyborach rząd będzie dążył do dalszej integracji strefy euro, stosując środki, które były do tej pory odwlekane, tak jak możliwa rekapitalizacja banków przy wykorzystaniu ESM, uchwalenie wspólnego funduszu restrukturyzacji i likwidacji banków, czy wspólnego budżetu dla strefy euro. Obecnie sondaże typują kolejną wielką koalicję pomiędzy partią Angeli Merkel (CDU) oraz socjaldemokratami z SPD. Obie partie opowiadają się za dalszą integracją, jednak różnią się w kwestiach takich jak gromadzenie długów w strefie euro, popierane (przynajmniej częściowo) przez SPD, ale nieakceptowane przez wielu nastawionych na fiskalny konserwatyzm polityków CDU i CSU – siostrzaną partią CDU z Bawarii – oraz znaczną część opinii publicznej. Ponadto, nowy rząd napotka na swojej drodze również znaczny opór ze strony Trybunału Konstytucyjnego, który wskazał, że kolejne posunięcia w kierunku integracji strefy euro wykroczyłyby poza ramy obecnej konstytucji, oraz ze strony Bundesbanku, który z daleko idącym sceptycyzmem postrzega program skupu krótkookresowych obligacji przez EBC jak również kluczowe założenia proponowanej unii bankowej.

Austria: Wybory nieoczekiwanym punktem zapalnym?

Austriacka ekonomia wygląda dosyć stabilnie na tle strefy euro, ale zbliżające się we wrześniu wybory parlamentarne mogą być godne uwagi. Obecnie sondaże wskazują na 10% poparcie dla "Team Stronach" – stronnictwa niechętnego wobec wspólnej waluty, podczas gdy poparcie dla skrajnie prawicowej FPÖ waha się w granicach 20%. Obie partie są przeciwne akcji ratunkowych w strefie euro, a FPÖ depcze po piętach dwóm partiom koalicji rządzącej. Ponadto nad austriackim rządem wisi groźba upadku, który spowodować może, zapowiadane przez austriackiego ministra spraw zagranicznych Michaela Spindeleggera veto długoterminowego budżetu UE na lata 2014-2020.

Francja: Podwójne wyzwanie prezydenta Holland'a

Fitch, ostatnia agencja ratingowa przyznająca Francji ocenę AAA, ostrzegła, że istnieje 50 % szans na to, że w przyszłym roku obniży swoją ocenę. Liczby nie przemawiają na korzyść Francji -zapotrzebowanie na finansowanie w wysokości 243 mld euro i przewidywany wzrost gospodarczy na poziomie 0.4%.Te czynniki znacznie utrudnią Francji zmaganie się z deficytem. Jednak ze względu na rozmiar francuskiej gospodarki, obligacje kraju postrzegane będzie, jako stosunkowo bezpieczne w ciągu najbliższym czasie. Usprawnienia w dziedzinie konkurencyjności przeprowadzane są jednak w sposób powolny i dotkliwy a to może spowodować, że Francja zostanie wyprzedzona przez Włochy, Hiszpanię, Irlandię a także Portugalię. Ze spadającym w ostatnich sondażach poparciem, wynoszącym zaledwie 37%, prezydent Hollande może zdecydować się na obranie innego kursu, zwiększając wydatki publiczne i narażając się tym samym na konfrontację z Niemcami.

Grecja: Kolejny ciężki rok

Pomimo zagwarantowanego wykupu obligacji a także otrzymania kolejnej transzy pomocy finansowej, pytania o przyszłość Grecji w strefie euro pozostaną aktualne w 2013 roku.  Uwaga będzie skupiona na opóźnieniu kolejnych decyzji aż po wyborach w Niemczech, więc opuszczenie przez ten kraj strefy euro w pierwszej połowie roku jest mało prawdopodobne. Jednak zwarzywszy, że 'optymistyczne' prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego oscylują wokół -4%, będzie to kolejny ciężki rok dla mieszkańców tego kraju. Bezrobocie sięgnęło 26% we wrześniu i wygląda na to, że będzie rosło. Wysoce prawdopodobne, że w roku bieżącym w pewnym momencie pojawi się kolejna „dziura" finansowa a kluczowe pytanie czy strefa euro będzie gotowa przyjąć kolejne straty na udzielonych Grecji pożyczkach, pozostaje bez odpowiedzi. Podczas gdy greckiemu rządowi udało się zapewnić względną stabilizację, grecką politykę wciąż cechuje niestabilność i skłonność do podziałów, a skrajnie prawicowa partia Złoty Brzask umocniła swoją pozycję na trzecim miejscu w sondażach.

Dodatkowo dyskusja nad redukcją obciążenia akcji ratunkowej dla Irlandzkich banków, trwające gospodarcze i polityczne zawirowania w Portugalii, a także wsparcie finansowe dla Cypru i prawdopodobnie Słowenii, sprawia, że rok 2013 jawi się, jako wysoce niespokojny w kontekście strefy euro. W celu zapoznania się z naszymi analizami i komentarzami na bieżąco, zachęcam do odwiedzenia naszej strony internetowej lub konta na twiterze.

Bieżący rok w porównaniu do poprzedniego nie przyniesie tak wielu zagrożeń egzystencjalnych dla strefy euro. Pozostaną jednak, strukturalne problemy, których rozwiązanie wciąż wydaje się być procesem długotrwałym. Poniżej, krótka charakterystyka, czego możemy się spodziewać w kluczowych państwach.

Hiszpania: Potrzebne dalsze wsparcie?

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Jak skrócić tydzień pracy w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Polscy milionerzy wolą luksusowe samochody i spa niż nieruchomości