Wykorzystując opóźnienie wynikające z 45 lat PRL, polskie firmy przeskoczyły od razu na wyższy poziom i bez kompleksów wdrażają najnowsze technologie. Nie tylko wdrażają, ale same je tworzą. Dość wspomnieć, że Citibank wybrał właśnie polską firmę do wdrożenia wirtualnego oddziału w kilkunastu krajach.
Jak się okazuje, innowacyjność idzie dużo dalej. Staram się nadążać za nowinkami technicznymi, ale zdumiałam się na wieść o urządzeniach, które są w stanie rozpoznać wiek i płeć klienta, a nawet przeprowadzić analizę jego emocji. Następnie, dzięki wykorzystaniu sieci neuronowych, mogą wyświetlić mu spersonalizowaną ofertę. Testowane są też różnego rodzaju kamery analizujące nasze twarze, nie wspominając już o coraz powszechniejszej biometrii.