Nowa dyrektorka Opery Wrocławskiej, czyli kobieta na kryzys

Agnieszka Franków-Żelazny pokieruje od 2 stycznia znajdującą się w głębokim kryzysie Operą Wrocławską. Taki jest wynik kolejnego, oby ostatniego, konkursu ogłoszonego przez zarząd województwa dolnośląskiego.

Publikacja: 02.01.2025 15:27

Agnieszka Franków–Żelazny

Agnieszka Franków–Żelazny

Foto: Narodowe Forum Muzyki

Do nowego miejsca w Operze Wrocławskiej Agnieszka Franków–Żelazny wkroczyła w sposób niespotykany dla instytucji kulturalnych, bo w samym środku sezonu. Dodajmy zresztą, że tego sezonu właściwie nie ma, choć Opera Wrocławska działa i odbywają się przedstawienia, ale wszystkie zapowiedziane premiery zniknęły.

Agnieszka Franków–Żelazny będzie szóstym dyrektorem w ostatnich latach

Nikt też nie potrafi powiedzieć, jak Opera Wrocławska zamierza działać w sezonie 2025-2026 - a przecież w każdym normalnie funkcjonującym teatrze operowym powinien on być już zaplanowany, by dyrekcja mogła myśleć o zamierzeniach na kolejne lata.

Stan, w jakim znalazła się Opera Wrocławska, to efekt nieustannych zawirowań personalnych, których doświadcza ta instytucja o bogatej tradycji i wciąż dużym potencjale artystycznym. Wystarczy przypomnieć, że Agnieszka Franków–Żelazny będzie szóstym dyrektorem, który podejmie się prowadzenia Opery Wrocławskiej (pod tą nazwą instytucja ta funkcjonuje od 2005 roku), nie licząc dyrektorów i kierowników muzycznych, którzy pojawiali się tu na krótki z reguły czas. Permanentny kryzys to efekt ciągłych konfliktów między kierownictwem Opery Wrocławskiej a zarządem województwa dolnośląskiego, wynikających przede wszystkich z niezrozumienia przez samorządowców zasad funkcjonowania takiej instytucji.

Agnieszka Franków–Żelazny wraca na dobrze jej znany teren. Wprawdzie studia z zakresu edukacji muzycznej, wokalistyki oraz dyrygentury chóralnej ukończyła w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, ale niemal całe życie zawodowe związała z Wrocławiem. Na tamtejszym uniwersytecie została także absolwentką na Wydziale Biologii.

Czytaj więcej

Wrocław: „Trójkąt bermudzki” opery i teatru

– Z biologicznego punktu widzenia śpiew podnosi poziom endorfin, a tym samym może uzależniać – powiedziała kiedyś w wywiadzie, tłumacząc w ten sposób zależności między tak różnymi dziedzinami.

Wieloletnia dyrektorka chóru Narodowego Forum Muzyki

Franków-Żelazny najbardziej znana jest z wieloletniego kierowania – od 2006 roku – chórem Narodowego Forum Muzyki (wcześniej działającym pod szyldem Filharmonii Wrocławskiej). W 2013 roku stworzyła i prowadziła Polski Chór Młodzieżowy, dwa lata później została dyrektorką programową Akademii Chóralnej. Jest także profesorem Akademii Muzycznej we Wrocławiu.

Lista dokonań artystycznych Agnieszki Franków-Żelazny jest bardzo długa. To także wiele nagranych płyt czy koncertów z różnymi zespołami. W tym sezonie była na przykład współrealizatorką premiery „Czarnej maski” Krzysztofa Pendereckiego w Operze Narodowej, odpowiadała za przygotowanie chóru.

Przez ostatnie dwa i pół roku była dyrektorką Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu. Po wygranym konkursie Agnieszka Franków–Żelazny tę pracę musiała jednak przerwać i wkroczyła na nowy, zdecydowanie trudniejszy do opanowania teren Opery Wrocławskiej.

Do nowego miejsca w Operze Wrocławskiej Agnieszka Franków–Żelazny wkroczyła w sposób niespotykany dla instytucji kulturalnych, bo w samym środku sezonu. Dodajmy zresztą, że tego sezonu właściwie nie ma, choć Opera Wrocławska działa i odbywają się przedstawienia, ale wszystkie zapowiedziane premiery zniknęły.

Agnieszka Franków–Żelazny będzie szóstym dyrektorem w ostatnich latach

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Opera
Wrocław: „Trójkąt bermudzki” opery i teatru
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Opera
Premiera „Czarnej maski”. Czy rzeczywiście nie ma ratunku dla świata
Opera
Konkurs im. Adama Didura. Kobiety śpiewały najlepiej
Opera
„Tosca” z Wrocławia to pierwsza w Polsce opera, która trafi do kin
Opera
Trzy polskie nominacje do operowych Oscarów 2024