Atomowy film IBM

Najmniejszą animację świata przygotowali naukowcy manipulujący pojedynczymi atomami przy użyciu specjalnego mikroskopu

Publikacja: 01.05.2013 16:02

Atomowy film IBM

Foto: YouTube (kadr z filmu)

Kilkadziesiąt atomów węgla, 242 ujęcia, czterech inżynierów i dwa tygodnie pracy — tyle było trzeba, aby wyprodukować jeden z najbardziej niezwykłych animowanych filmów świata.

Każda klatka jest tak mała, że na ludzkim włosie zmieściłoby się ich tysiąc — twierdzą inżynierowie z laboratoriów firmy IBM. I przypominają, że do produkcji filmu wykorzystano również potężne narzędzie — tzw. skaningowy mikroskop tunelowy pozwalający obserwować i manipulować materią na poziomie pojedynczych atomów.

- Koniuszek igły takiego mikroskopu jest naszymi oczami i palcami. Wyczuwa gdzie są atomy i robi dla nas ich obrazy, a gdy przysuniemy go bliżej do atomów, może jest przenieść w inne miejsce — tłumaczy dr Andreas Heinrich z IBM Research w Kalifornii.

FIlm „Chłopiec i jego atom" (można go obejrzeć wyszukując w Internecie „A Boy and His Atom") już został oficjalnie wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Dla naukowców była to przede wszystkim zabawa — animacja pokazuje chłopca bawiącego się „piłką". - To nie jest jakieś specjalne osiągnięcie naukowe — przyznaje dr Heinrich.

— Myśleliśmy raczej o sposobie przyciągnięcia uwagi dzieci do matematyki, nauki i technologii. Atomowy film jest również demonstracją możliwości technologicznych laboratoriów IBM. To właśnie w ośrodku badawczym tej firmy w Zurychu powstał w 1982 roku skaningowy mikroskop tunelowy.

Jego twórcy — Gerd Binning i Heinrich Rohrer otrzymali za to osiągnięcie Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki już w 1986 roku. Było to pierwsze urządzenie umożliwiające obserwacje materii w skali ułamków nanometra. Teraz takie „zabawy" naukowców mogą doprowadzić do opracowania nowych technik przechowywania danych.

Przed rokiem badacze IBM zademonstrowali m.in. sposób zapisania pojedynczego bitu informacji w zaledwie 12 atomach. Jak sami podkreślają to ogromna różnica w porównaniu do milionów atomów, których dziś potrzebujemy do zapisu danych o takiej samej objętości.

— podst. bbc

IBM

Kilkadziesiąt atomów węgla, 242 ujęcia, czterech inżynierów i dwa tygodnie pracy — tyle było trzeba, aby wyprodukować jeden z najbardziej niezwykłych animowanych filmów świata.

Każda klatka jest tak mała, że na ludzkim włosie zmieściłoby się ich tysiąc — twierdzą inżynierowie z laboratoriów firmy IBM. I przypominają, że do produkcji filmu wykorzystano również potężne narzędzie — tzw. skaningowy mikroskop tunelowy pozwalający obserwować i manipulować materią na poziomie pojedynczych atomów.

Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot