1000. rocznica koronacji Bolesława Chrobrego. Hołownia w Gnieźnie: Nie myśleć perspektywą kadencji

W Gnieźnie, w związku z 1000. rocznicą koronacji Bolesława Chrobrego, odbywa się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów.

Publikacja: 25.04.2025 10:03

arb

Zgromadzenie otworzył marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Rozpoczęło się ono odśpiewaniem hymnu narodowego RP – Mazurka Dąbrowskiego.

Andrzej Duda: Musimy odważnie wykorzystywać swoje dziejowe szanse

Po odśpiewaniu hymny i powitaniu zebranych przez Hołownię głos zabrał prezydent Andrzej Duda. - Z wielką radością i dumą, ale też z pokorą wobec dziesięciu wieków naszej historii (...) staję dzisiaj tutaj w Gnieźnie, w kolebce polskiej państwowości jako prezydent niepodległej Rzeczpospolitej, aby oddać hołd pierwszym królom Polski – mówił prezydent. Jak dodał „w imieniu rodaków kłania się Bolesławowi Chrobremu i Mieszkowi II Lambertowi”, którzy jako pierwsi założyli koronę króla państwa polskiego.

To ambicja i dalekosiężne plany skłoniły Bolesława Chrobrego, by w 1025 roku sięgnął po królewską koronę

Andrzej Duda, prezydent RP

Prezydent podkreślił, że droga do koronacji Bolesława Chrobrego „wiodła przez inne przełomowe wydarzenie, które miało miejsce w Gnieźnie w 966 roku” - i przypomniał w tym kontekście obchody sprzed dziewięciu lat, gdy w Poznaniu odbyło się uroczyste posiedzenie Zgromadzenia Narodowe z okazji 1050. rocznicy chrztu Mieszka I. Prezydent przypomniał, że rok temu pisał w liście do marszałka Sejmu z prośbą o zwołanie Zgromadzenia Narodowego dla upamiętnienia 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego.

- To ambicja i dalekosiężne plany skłoniły Bolesława Chrobrego, by w 1025 roku sięgnął po królewską koronę. Pierwszy król Polski aktywnie zabiegał o pomyślność polskiego państwa i czekał, aż osłabnie opór niemieckiego cesarza wobec jego planów. Wieki później Polacy z tą samą wytrwałością czekali na sposobność, by zakończyć niewolę zaborów, a potem niemiecką okupację i okowy komunizmu. Bo wolność i suwerenność to istota naszej polskiej tożsamości – mówił prezydent.

- Musimy odważnie wykorzystywać swoje dziejowe szanse – stwierdził następnie Duda przypominając, że za trzy dni w Polsce rozpocznie się szczyt przywódców Inicjatywy Trójmorza.

- Opowieść o dawnych władzach nie dotyczy tylko przeszłości. W istocie jest to opowieść o nas samych, o Polakach. Wraz z wygaśnięciem dynastii piastowskiej Królestwo Polskie zaczyna przekształcać się w Rzeczpospolitą. Suwerenność koronowanego pomazańca z upływem czasu obejmuje coraz szersze kręgi społeczne. W końcu cały nasz naród, który dziś jest suwerenem wolnej Polski – mówił prezydent.

- Wkrótce wybierzemy nową głowę państwa. Dokonajmy tego wyboru sięgając do naszego polskiego i europejskiego dziedzictwa myśli politycznej i etycznej. Ze świadomością, że władza to nie przywilej, że władza to służba – dodał.

Szymon Hołownia: Pokolenia, które przyjdą po nas, powinny być naszym azymutem

Po prezydencie głos zabrał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Jaki miałby być ten nasz wspólny powód do radości? Taki, że jesteśmy synami i córkami Polski wolnej, dumnej i mądrej mądrością ponad 40 pokoleń - mówił Hołownia.

Pokolenia za nami są naszym kompasem, a pokolenia, które przyjdą po nas, powinny być naszym azymutem

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu

- Cieszmy się chyląc nisko czoła przed tymi wszystkimi, których czas zostawił za naszymi plecami, a którym zawdzięczamy wszystko – dodał apelując następnie, by nie zapomnieć o pokoleniach, które przyjdą do nas. - Pokolenia za nami są naszym kompasem, a pokolenia, które przyjdą po nas, powinny być naszym azymutem – przekonywał.

- Polska to dom, w którym był ktoś przed nami, ale w którym za chwilę będzie ktoś jeszcze – mówił też marszałek Sejmu.

- Tylko ciągłość, tylko myślenie w kategorii pokoleń, a nie wąsko postrzeganego interesu chwili, daje szanse na budowę mocną i stabilną - mówił Hołownia.

Czytaj więcej

Duda mówił w Gnieźnie o „sztucznej jedności” UE. „Ignorowanie historii”

- Następne pokolenia mają nas wspominać jako tych, którzy zostawili im kraj równych szans, a nie popchnęli go w stronę republiki bananowej – apelował marszałek Sejmu dodając, że „myślenie perspektywą kadencji jest winne temu, że nie wykorzystaliśmy swojej szansy do końca, na 100 proc.”. - Natychmiastowa korzyść, wznoszący się lub pikujący słupek poparcia, potrafiły lec u podstaw najważniejszych decyzji, które decydują o życiu następnych pokoleń. Nie my, obywatele, ale my, państwo. I teraz musimy to naprawić - dodał.

- Czas na państwo, które jest z ludźmi, które jest po stronie ludzi, nie partii – apelował Hołownia. - Każde pokolenie szuka swojej definicji. Chciałbym wierzyć, że to nasze pokolenie ma szansę stać się pokoleniem pokoju – mówił też.

Po Hołowni głos zabrała marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. - Historia sprzed 1000 lat niesie nam też wielką przestrogę. Wkrótce po śmierci Chrobrego wielka część jego dorobku została roztrwoniona. Wystarczyło kilka wojen domowych, by dorobek Chrobrego niemal całkowicie zaprzepaścić - przypominała. - Potęgę Polski Piastowie budowali przez 60 lat, aby jej dorobek zniszczyć przez 6 – przypomniała.

Donald Tusk: Bolesław Chrobry zakładając koronę obwieścił, że Polska staje się częścią Zachodu

Jako kolejny głos zabrał premier Donald Tusk. - Dzisiejsza rocznica, pamięć o czynach Bolesława Chrobrego, zasługują na wielkie słowa. Bolesław Chrobry zostawił po sobie jedno słowo z całą pewnością. To jest słowo Polska. To jest słowo, dla nas wszystkich, najwyższej wagi - mówił szef rządu.

- Spotykamy się tutaj pomimo różnic. Bo różnią nas słowa i sprawy, ale przecież słowa i sprawy mniej ważnie, niż to słowo najważniejsze i sprawa najważniejsza: Polska. Jesteśmy wielkim narodem. Wszyscy razem tworzymy polityczną wspólnotę narodu polskiego. I dzisiaj możemy to przecież niezależnie od różnic i emocji powiedizeć z pełnym przekonaniem, że żadna partia, żaden polityk nie ma monopolu na polskość. Pod biało-czerwoną flagą musi być miejsce dla każdej Polski i dla każdego Polaka – kontynuował Tusk.

Czytaj więcej

Donald Tusk w Gnieźnie ogłasza „doktrynę piastowską”

- Polska powstała, decyzją Bolesława Chrobrego, jako pełnowymiarowe państwo i od razu jako część Zachodu. Zakładając koronę Bolesław Chrobry obwieścił, że Królestwo Polskie staje się częścią Zachodu. Korona Bolesława Chrobrego dokładnie to oznaczała. I my powinniśmy dziś o tym pamiętać. Ten wybór wciąż ponawiamy, czasami kwestionowany przez naszych wrogów, czasami kwestionowany przez niektórych w Polsce, ale ten wybór wymaga nieustannego wysiłku, ten wybór między Wschodem a Zachodem – przekonywał.

Tusk przedstawił też w Gnieźnie „doktrynę piastowską” opierającą się na trzech filarach: silnej armii, silnej gospodarce i silnej pozycji Polski w Europie.

Pierwotnie parlamentarzyści mieli zebrać się w Gnieźnie – pierwszej, historycznej stolicy państwa polskiego – 26 kwietnia. Jednak w związku z żałobą narodową i pogrzebem papieża Franciszka, który odbędzie się tego dnia, posiedzenie przesunięto na piątek.

1025 rok – rok dwóch koronacji polskich królów

Bolesław Chrobry został koronowany na króla Polski, jako pierwszy polski władca, w 1025 roku, w archikatedrze gnieźnieńskiej. Koronacja miała odbyć się w Wielkanoc, która – tamtego roki – przypadała 18 kwietnia. Niedługo po koronacji Chrobry zmarł, a 25 grudnia 1025 roku w Polsce odbyła się druga koronacja – tym razem królewską koronę włożono na skronie syna Bolesława Chrobrego, Mieszka II.

Czytaj więcej

Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu

Hołownia pisząc na początku kwietnia o zgromadzeniu posłów i senatorów w Gnieźnie zwrócił uwagę, że parlamentarzyści po raz pierwszy zbiorą się poza Warszawą.

Bolesław Chrobry został koronowany na króla Polski, jako pierwszy polski władca, w 1025 roku, w archikatedrze gnieźnieńskiej

Wcześniej Sejm ustanowił 2025 Rokiem Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów Polski w Gnieźnie.

Czytaj więcej

Piknik 1000-lecia robi szara eminencja PO. Jak i od kogo dostał zlecenie?

Obchody 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego w Warszawie

Uroczyste obchody 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego odbędą się też w Warszawie, 27 kwietnia (je również przesunięto z 26 kwietnia). W stolicy ma odbyć się Piknik 1000-lecia (od 14.00 do 19.00 na Wybrzeżu Kościuszkowskim), Parada Historyczna oraz koncert na PGE Narodowym, po którym będzie można obejrzeć 10-minutowy multimedialny pokaz historii Polski z udziałem tysiąca dronów.

Polityka
Sikorski reaguje na słowa Dudy ws. Ukrainy. „Odradzam”
Polityka
Donald Tusk w Gnieźnie ogłasza „doktrynę piastowską”
Polityka
Duda mówił w Gnieźnie o „sztucznej jedności” UE. „Ignorowanie historii”
Polityka
Dr Mirosław Oczkoś o Rafale Trzaskowskim: Ciężko być takim liderem sondaży
Polityka
Nowy sondaż partyjny: Poparcie dla KO stopniało w kilka tygodni o 6 pkt proc.