Aktualizacja: 19.02.2025 01:49 Publikacja: 14.07.2022 21:33
Wiele firm woli mieć mniejszą siedzibę, ale w lepszym standardzie i w lepszej lokalizacji
Foto: shutterstock
Najczęstszy scenariusz jest taki: nowy najemca biura, nowy fit-out, czyli aranżacja powierzchni. Wyprowadzka, urządzanie biura od podstaw dla nowej firmy. I tak na przykład co pięć lat.
Tymczasem stawki za wykończenie biur pod klucz dynamicznie rosną. Jak tłumaczy Anna Osiecka, dyrektor w dziale reprezentacji najemców biurowych w firmie doradczej Newmark Polska, to efekt drożejących surowców i energii, utrudnień w łańcuchach dostaw, wysokiej inflacji. – To także pokłosie pandemii Covid-19. Koszty wykończenia biura – od standardu deweloperskiego – mogą wynieść nawet 600–800 euro za mkw. – podaje dyrektor z Newmark.
Ceny materiałów wykończeniowych tak wystrzeliły, że na urządzenie metra biura od zera często nie wystarczy 1 tys. euro.
Mniej biurek, więcej miejsc do spotkań, do telekonferencji i do pracy kreatywnej. Biura, choć się zmieniają, będą potrzebne. A polskie biurowce to ekstraklasa.
Dziewięciu na dziesięciu polskich pracowników biurowych uważa, że tradycyjne biuro jest niezastąpione. Pożądany jest hybrydowy model pracy.
Właściciel biurowca, który nie chce zmian, musi się liczyć z tym, że najemcy pominą jego ofertę. W biurze ma być jak w domu.
Pracę hybrydową preferuje co drugi Polak. Home office ma zalety. Wielu pracowników narzeka jednak na zaburzoną równowagę między życiem prywatnym a zawodowym.
Stalowa Form 43.45 to inwestycja spółki Dantex na warszawskiej Pradze-Północ. W miejscu dawnych drewnianych zabudowań powstanie 107 mieszkań.
Kobiety bardziej czują nieruchomości. Dostrzegają więcej szczegółów, a ich ocenę nieruchomości można by nazwać oceną sercem. Często już pierwsza wizyta sprawia, że podejmują decyzję – mówi Joanna Lebiedź, właściciel biura pośrednictwa w obrocie nieruchomościami w Warszawie.
Termin obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (SUiKZP) zostanie wydłużony o pół roku, do 30 czerwca 2026 r. Tym samym samorządy zyskają więcej czasu na przyjęcie planów ogólnych gminy (POG). Nowy termin znajdzie się w nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. 17 stycznia projekt ten został wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu. Zapowiadane w nim zmiany są ważne zarówno dla samorządów, jak i właścicieli działek. Zwłaszcza tych, którym dziś zależy na uzyskaniu decyzji o warunkach zabudowy (decyzji WZ).
Ledwie resort rozwoju ogłosił założenia nowego programu mieszkaniowego, a już pojawiły się pierwsze oferty lokali „z rządową dopłatą”. Czy projekt może wywołać gorączkę na rynku?
Średnia cena mkw. mieszkań na stołecznym rynku wtórnym to ponad 17,5 tys. zł, a całego lokalu – 1 mln zł – wynika z analiz Grupy Morizon-Gratka.
Ministerstwo rozwoju zapowiedziało nowelizację przepisów, które stwarzają ryzyko inwestycyjnego paraliżu w wielu gminach od 2026 r. Czy sześć miesięcy wystarczy?
Jeśli program wsparcia wejdzie w życie, trudno będzie znaleźć mieszkanie poniżej 10–11 tys. zł za metr.
Podaż mieszkań wystrzeliła, ceny przestały rosnąć. Oferujący lokale z drugiej ręki godzą się na obniżki, czasem nawet o kilkanaście procent. Klienci nie spieszą się jednak z transakcjami. Minął czas, gdy nieruchomości sprzedawały się bez wysiłku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas