Czy prawo dobrze chroni interesy mniejszości we wspólnocie mieszkaniowej, tj. tych właścicieli lokali, którzy nie są w stanie zdobyć dla swojego stanowiska poparcia większości?
Obowiązujące w tym zakresie przepisy prawa dają właścicielom lokali szeroki wachlarz środków, za pomocą których mogą oni dochodzić swoich praw. W przypadku tzw. dużych wspólnot mieszkaniowych właściciel lokalu może walczyć o realizację swoich interesów w oparciu o przepisy ustawy o własności lokali (u.w.l.). Przysługuje mu na przykład prawo zaskarżenia niekorzystnej dla niego uchwały wspólnoty mieszkaniowej do sądu z powodu jej niezgodności z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo jeśli narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza jego interesy.
W Kodeksie cywilnym (k.c.), który stosują tzw. małe wspólnoty, liczące najwyżej 7 lokali, gwarancję ochrony interesów współwłaścicieli niewątpliwie zapewnia obowiązek uzyskania zgody wszystkich współwłaścicieli lokali do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu.
Jednocześnie należy wskazać, że rozliczne problemy interpretacyjne powstające na gruncie stosowania przepisów ustawy o własności, których wyrazem jest m.in. bardzo niejednolite orzecznictwo sądowe, sprawiają, że praktyczne ich stosowanie w wielu przypadkach może nastręczać problemów i przyczyniać się do faktycznego obniżenia zakresu ochrony interesów mniejszości.
Właściciel lokalu w małej wspólnocie ma do dyspozycji dwa przepisy kodeksu cywilnego, które w drastycznych przypadkach pozwalają mu szukać pomocy w sądzie. Czy art. 202 i art. 203 k.c. można stosować w tzw. dużej wspólnocie?