Singer i jego fani z całego świata

Tegoroczna edycja Warszawy Singera trwać będzie od 22 do 30 sierpnia. W programie ponad 200 imprez.

Aktualizacja: 06.08.2015 07:38 Publikacja: 05.08.2015 21:00

Singer i jego fani z całego świata

Foto: materiały prasowe

– Po raz kolejny zaczynamy festiwal w pięciotysięcznym Leoncinie, gdzie w 1902 roku urodził się Singer. Potem jest Radzymin i Biłgoraj. I tak docieramy do Warszawy – mówi „Rzeczpospolitej" Gołda Tencer, pomysłodawczyni i szefowa imprezy, dyrektor Teatru Żydowskiego.

Pierwsze edycje festiwalu, któremu patronuje noblista Isaac Bashevis Singer, odbywały się głównie na placu Grzybowskim i ulicy Próżnej, która nosiła ślady wojny. Były też spektakle w Teatrze Żydowskim oraz koncerty w Synagodze Nożyków. Potem doszły wydarzenia artystyczne w kościele Wszystkich Świętych oraz na Pradze. W tym roku – przestrzeń na placu Defilad.

– Wybór nie jest przypadkowy – mówi Gołda Tencer. – Tam przed wojną mieścił się dom dziecka, z którego Janusz Korczak wyszedł razem z podopiecznymi. Na drugim piętrze Teatru Studio rozpocznie się Hawdala. Ceremonia odbywająca się w sobotę po zachodzie słońca jest znakiem zakończenia szabatu i łączy się z życzeniami dobrego tygodnia. Modlitwę odprawią naczelny rabin Polski Michael Schudrich oraz Etel Szyc, a z drugiej strony placu wystąpi kompozytor i bard Marek Dyjak. W Synagodze Nożyków zaśpiewa ponad 20 kantorów młodego pokolenia.

W tym roku pojawi się wielu muzyków światowej klasy. Wystąpią Joshua Nelson i 30-osobowy chór gospel. Teatr Żydowski zaprezentuje cały bieżący repertuar i uruchomi Scenę Kameralną im. Szymona Szurmieja, aktora i reżysera, który kierował tą placówką przez 35 lat. Scena mieścić się będzie w jego dawnym gabinecie. Inauguracyjny wieczór uświetni Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce. W programie są też inne spektakle z kraju i zagranicy.

Trwać będą Dni Książki Żydowskiej przygotowane przez redakcję „Midrasza". Okolice placu Grzybowskiego zapełnią się żydowskimi kafejkami i restauracjami. Będą targi staroci oraz zapowiadający się jako wydarzenie koncert Kayah, Kasi Nosowskiej i Gołdy Tencer.

– Ludzie pytają mnie często, dlaczego tych imprez jest tak dużo, jeden człowiek nie jest ich wszystkich ogarnąć – opowiada Gołda Tencer. – Ale to jest przedsięwzięcie uwzględniające różne gusty i zainteresowania. Wróciłam niedawno z Festiwalu Kultury Żydowskiej w USA, który był tylko dla środowiska amerykańskich Żydów. U nas jest zupełnie inaczej. Tym festiwalem żyje Warszawa, przyjeżdżają goście z Polski i świata. Są moi koledzy, emigranci po Marcu 1968. Ten festiwal jest nazywany festiwalem przyjaciół.

Gołda Tencer mówi, że jego organizacja jest możliwa dzięki sponsorom, ale też osobom, które współpracują z nią od pierwszej edycji. Wymienia przede wszystkim nazwiska Izy Teodorkiewicz, Hanny Pałuby i Joanny Fedorowicz. A od pewnego czasu pomaga jej także syn Dawid Szurmiej.

– Po raz kolejny zaczynamy festiwal w pięciotysięcznym Leoncinie, gdzie w 1902 roku urodził się Singer. Potem jest Radzymin i Biłgoraj. I tak docieramy do Warszawy – mówi „Rzeczpospolitej" Gołda Tencer, pomysłodawczyni i szefowa imprezy, dyrektor Teatru Żydowskiego.

Pierwsze edycje festiwalu, któremu patronuje noblista Isaac Bashevis Singer, odbywały się głównie na placu Grzybowskim i ulicy Próżnej, która nosiła ślady wojny. Były też spektakle w Teatrze Żydowskim oraz koncerty w Synagodze Nożyków. Potem doszły wydarzenia artystyczne w kościele Wszystkich Świętych oraz na Pradze. W tym roku – przestrzeń na placu Defilad.

Kultura
Królewski weekend na Zamku i w Łazienkach w Warszawie
Kultura
Festiwal Romantycznych Kompozycji to muzyka mało znana
Malarstwo
Portret marszałka Józefa Piłsudskiego znaleziony na strychu
Kultura
Niemcy. „Koncertowe przypomnienie o wyborach” ma powstrzymać falę nacjonalizmu
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Kultura
Figurki króla Augusta. Najcenniejsze białe złoto na wystawie na Wawelu
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki