Jaka jest granica biedy w Polsce? Przejmujący raport GUS

829 zł na Lubelszczyźnie i 965 zł na Dolnym Śląsku. To granica, która oddziela życie samotnej osoby od nadzwyczaj oszczędnego do takiego, w którym samodzielna egzystencja przestaje być możliwa.

Publikacja: 30.06.2024 14:59

Wartość minimum egzystencji, czyli skrajnego ubóstwa w zeszłym roku oszacowano na 913 zł dla samotne

Wartość minimum egzystencji, czyli skrajnego ubóstwa w zeszłym roku oszacowano na 913 zł dla samotnej osoby i 2465 zł dla rodziny czteroosobowej z dwójką dzieci.

Foto: Adobe Stock

Wartość minimum egzystencji, czyli skrajnego ubóstwa w zeszłym roku oszacowano na 913 zł dla samotnej osoby i 2465 zł dla rodziny czteroosobowej z dwójką dzieci. W tym samym czasie granica ubóstwa ustawowego (czyli takiego, w przypadku którego otrzymuje się świadczenia na podstawie ustawy o pomocy społecznej) było 776 zł w przypadku gospodarstwa rodzinnego jednoosobowego i 2400 zł – w przypadku rodziny czteroosobowej.

Nie dziwią więc dane GUS, że zwiększa się dysproporcja pomiędzy tymi, którzy żyją w skrajnym ubóstwie, a tymi, którzy otrzymują pomoc socjalną z tego tytułu. GUS podał informację, iż co piętnasta osoba w gospodarstwach domowych w Polsce żyła poniżej progu ubóstwa skrajnego w zeszłym roku. Stopa ubóstwa skrajnego wyniosła 6,6 proc., czyli o 2 p. proc. więcej niż rok wcześniej. Wyższy był dekadę temu – wyniósł 7,4 proc. w 2014 r. Zasięg ubóstwa ustawowego wyniósł 4,1 proc., czyli o ok. 2 p. proc. mniej niż rok wcześniej. Kwota uprawniająca do świadczeń nie była zmieniona w zeszłym roku.

Czytaj więcej

Liczba kradzieży w sklepach rośnie w ślad za inflacją

GUS posługuje się także trzecią miarą biedy to ubóstwo relatywne. Granice wyznacza połowa przeciętnych wydatków, którą średnio w miesiącu wydają gospodarstwa domowe w Polsce, umożliwia wyodrębnienie tych gospodarstw i osób. W zeszłym roku było to 12,2 proc. nieznacznie więcej niż dwa lata temu – 11,7 proc.

Ile i na co wydają ludzie w skrajnej biedzie?

GUS dane o biedzie podaje na podstawie badań kondycji finansowej rodzin, które sam przeprowadza oraz na podstawie analiz Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS) na temat minimum egzystencji.

Autor opracowania Piotr Kurowski z IPiSS, zwraca uwagę, że minimum egzystencji to model wyznaczający niski, „alarmowy” poziom zaspokajania potrzeb, poniżej którego istnieje biologiczne zagrożenie życia oraz rozwoju psychofizycznego człowieka i jego rodziny. Przypomina, że ta kategoria uwzględnia tylko wydatki na towary i usługi umożliwiające tzw. „przeżycie”. Nie ma w nich wydatków na rekreację, kulturę, transport i łączność. Wartość minimum egzystencji, które podaje GUS, dotyczy całego roku i kraju. IPiSS dodatkowo pokazuje jak różna jest sytuacja w poszczególnych regionach oraz jak i o ile rożni się sytuacja osób najuboższych na wsi, w miasteczkach i w dużych miastach – uwzględnia ceny z różnych miejsc.

Czytaj więcej

Chleb sprzedawany na kromki. Bieda, oszczędność czy ekologia?

W przypadku osoby samotnej najniższe wartości minimum egzystencji były w woj. lubelskim, podkarpackim i podlaskim (pomiędzy 829 a 846 zł), a najwyższe w woj. dolnośląskim i pomorskim (947 zł i 965 zł).

Jeśli zaś w rodzinie żyje dwie dorosłe osoby i dwoje dzieci to najmniej jako minimum egzystencji wyznaczały kwoty na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie (prawie 2,98 tys. zł i 2,99 tys. zł), a najwięcej na Dolnym Śląsku i w woj. lubuskim (ok. 3,28 tys. zł). Czyli wartość minimum egzystencji na osobę w rodzinie z dwójką dzieci sięgała od 744,59 zł (woj. podkarpackie) do 821,49 zł (woj. dolnośląskie). Piotr Kurowski zwrócił uwagę, że przy wysokiej inflacji w 2023 r. (wskaźnik CPI dla Polski 11,4 proc.), wartości minimum egzystencji wzrosły średnio o 15,9 p.p., w tym najmniej w woj. małopolskim (14,0 p.p.), a najwięcej w woj. lubuskim (17,4 p.p.).

Skąd wynikają różnice w regionalnej biedzie?

Prawie polowa wydatków ludzi żujących w skrajnej biedzie to żywność, a ponad co trzeci złoty przeznaczany jest na utrzymanie mieszkań i na energię.

To właśnie w lubuskim i na Dolnym Śląsku wydatki (liczone cenami podanymi przez GUS) były najwyższe niż przeciętnie w kraju, a najniższe na Podkarpaciu i w. łódzkim.

Czytaj więcej

Ubóstwo w Polsce. W tych regionach najwięcej osób korzysta z pomocy społecznej

Na utrzymanie mieszkań i energię najwięcej musieli przeznaczyć mieszkańcy regionów granicznych: od pomorskiego do opolskiego, a najmniej granicznych na wchodzie Polski.

Różnica do średniej w przypadku żywności to + 4 p.p w Lubuskim do – 5,8 p.p w woj. Świętokrzyskim. Zaś dotycząca utrzymania mieszkań od + 8,8 p.p do – 10,6 p.pr na Podkarpaciu.

Koszt dostarczenia zimnej wody (i innych usług komunalnych) był najwyższy w woj. dolnośląskim (+17,0 p.p.) i lubuskim (+16,8 p.p.), natomiast najniższy w woj. podlaskim (-17,1 p.p.) oraz lubelskim (-16,0 p.p.). Najwyższy poziom opłat za podgrzanie wody użytkowej oszacowano w woj. świętokrzyskim (+18,5 p.p.), a najniższy: w Wielkopolsce (-17,2 p.p.).

Opłaty za centralne ogrzewanie w były na najwyższym poziomie w woj. pomorskim (+27,4 p.p.), zaś najniższe – na Lubelszczyźnie (-20,2 p.p.). Duże są też różnice w czynszach komunalnych od. +28 dla woj. zachodniopomorskiego do – 41 dla woj. lubelskiego.

Czytaj więcej

Skrajne ubóstwo wzrosło w Polsce przez pandemię

Różnice cen wynikają w wielu przyczyn, znacząca dla określenia potrzeb finansowych jest miejsce zamieszkania (koszty utrzymania są niższe w miastach do 25 tys. mieszkańców, a najwyższe w wielkich miastach). Zaś o tym gdzie jest więcej osób biednych wpływa także to czy w rodzinie są dzieci i ile ich jest oraz czy członkowie rodzin są osobami schorowanymi lub z niepełnosprawnością.

Pewnie ze względu na świadczenie 800+ granicą biedy jest dwoje dzieci, a nie więcej. Większy zasięg ubóstwa skrajnego jest wśród osób z gospodarstw z dwiema osobami w wieku 0-17 lat (9,4 proc.) niż wśród osób z gospodarstw z przynajmniej 3 osobami w tym wieku (8,3proc.). 

Wartość minimum egzystencji, czyli skrajnego ubóstwa w zeszłym roku oszacowano na 913 zł dla samotnej osoby i 2465 zł dla rodziny czteroosobowej z dwójką dzieci. W tym samym czasie granica ubóstwa ustawowego (czyli takiego, w przypadku którego otrzymuje się świadczenia na podstawie ustawy o pomocy społecznej) było 776 zł w przypadku gospodarstwa rodzinnego jednoosobowego i 2400 zł – w przypadku rodziny czteroosobowej.

Nie dziwią więc dane GUS, że zwiększa się dysproporcja pomiędzy tymi, którzy żyją w skrajnym ubóstwie, a tymi, którzy otrzymują pomoc socjalną z tego tytułu. GUS podał informację, iż co piętnasta osoba w gospodarstwach domowych w Polsce żyła poniżej progu ubóstwa skrajnego w zeszłym roku. Stopa ubóstwa skrajnego wyniosła 6,6 proc., czyli o 2 p. proc. więcej niż rok wcześniej. Wyższy był dekadę temu – wyniósł 7,4 proc. w 2014 r. Zasięg ubóstwa ustawowego wyniósł 4,1 proc., czyli o ok. 2 p. proc. mniej niż rok wcześniej. Kwota uprawniająca do świadczeń nie była zmieniona w zeszłym roku.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Wyborcza Francja: dług finansów publicznych rośnie, prezesi firm zdołowani
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Gospodarka
Seul wymierza cios rosyjskiej wojnie. Zakaz na eksport ważnych urządzeń
Gospodarka
MFW bierze się z walkę z korupcją w Ukrainie. Nowe zadania dla rządu w Kijowie
Gospodarka
Francuzi wybiorą przyszłość Europie? Biznes przestał widzieć zagrożenie w prawicy
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Gospodarka
Nowa lista sankcji UE. Wylądowali na niej Strabag, oligarcha i rakiety od Kima