Kaukaski transport niezgody. „Nie można wydostać się z regionu bez Gruzji”

W trzech krajach skrzyżowały się znów interesy kilku sąsiadów, grożąc kolejnym konfliktem.

Publikacja: 17.10.2021 21:00

Armeński żołnierz sprawdza dokumenty kierowcy ciężarówki w punkcie kontrolnym na granicy z Azerbejdż

Armeński żołnierz sprawdza dokumenty kierowcy ciężarówki w punkcie kontrolnym na granicy z Azerbejdżanem

Foto: PAP/EPA

– Rany jeszcze się nie zagoiły, ale już jest możliwość zmienienia regionu w bezpieczny, rozwijający się i pokojowy – zapewniał specjalny wysłannik UE ds. Kaukazu Południowego Toivo Klaar.

Mówiąc o ranach, miał na myśli zeszłoroczną, 44-dniową wojnę o Górski Karabach między Azerbejdżanem a Armenią. Mimo to Unia nie rezygnuje – przynajmniej werbalnie – ze swego programu TRAECA, czyli Transportowego Korytarza Europa–Kaukaz–Azja poprzez kraje Kaukazu Południowego. Ale Brukseli depcze po piętach Moskwa. W zeszłym tygodniu rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow po rozmowach z nowym szefem irańskiej dyplomacji Hosseinem Amirem Abdollahianem zaproponował Kaukazowi format „3+3". Potężni sąsiedzi regionu (Rosja, Iran, Turcja) mieliby wraz z Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią „rozwijać projekty transportowe, współpracę gospodarczą".

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Dyplomacja
Radosław Sikorski odpowiada na propozycję Wołodymyra Zełenskiego. "To się nie wydarzy"
Dyplomacja
Kto z USA uda się na rozmowy pokojowe ws. Ukrainy? Ujawniono szczegóły
Dyplomacja
Negocjacje ws. wojny na Ukrainie? Wysłannik USA: Przy stole nie będzie Europy
Dyplomacja
Zełenski wzywa w Monachium do budowania „sił zbrojnych Europy”
Dyplomacja
Węgry zablokowały otwarcie negocjacji Ukrainy z UE. Stawiają dodatkowy warunek