W lipcu, po wiosennym lockdownie, bary w Szkocji wznowiły działalność w reżimie sanitarnym. Właściciele otwartych barów mieli zapewnić, by poszczególne grupy klientów oddzielał od siebie przynajmniej metr, wszyscy klienci mieli zajmować miejsca siedzące, a personel miał nosić maseczki w czasie obsługiwania klientów.
Niamh Fitzgerald, profesor na szkockim Uniwersytecie Stirling wraz z zespołem badawczym odwiedził w tamtym czasie 29 barów, aby sprawdzić, jak klienci i personel stosują się do reżimu sanitarnego.
W czasie tych wizyt zaobserwowano, że personel nie zawsze nosił maski, a niektórzy kelnerzy odsłaniali usta i nos, gdy mówili do klientów.
Ponadto w wielu barach było zbyt wielu klientów, by zachować między nimi metrowy dystans.