O planowanych zmianach w programie profilaktycznym raka szyjki macicy pisaliśmy na rp.pl w ubiegłym tygodniu. Włączenie testu HPV HR do wykazu świadczeń gwarantowanych zarekomendował prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, a Rada Przejrzystości przy prezesie uznała za zasadne usunięcie z tego wykazu cytologii klasycznej. 17 stycznia resort zdrowia opublikował projekt zmian w tym zakresie.
Czytaj więcej
Ministerstwo Zdrowia rozważa usunięcie cytologii klasycznej z wykazu świadczeń gwarantowanych w zakresie profilaktyki raka szyjki macicy. Zastąpić może ją test HPV HR na obecność wysokoonkogennych typów wirusa HPV.
Bezpłatny test HPV HR dla kobiet w wieku 25-64 lata
Zadanie dotyczące wprowadzenia nowych metod badań przesiewowych w profilaktyce raka szyjki macicy zostało ujęte w Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030. W odpowiedzi na pytania „Rzeczpospolitej” resort zdrowia wskazał, że w toku prac zdecydowano o wprowadzeniu do programu profilaktyki raka szyjki macicy testu HPV HR (obejmującego genotypowanie 16/18, które pozwala na identyfikacje konkretnych typów wirusa, w tym onkogennych 16 i 18). Jak przekonuje ministerstwo, jest to zgodne z najnowszymi rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
Projekt rozporządzenia przygotowany przez resort zdrowia zakłada wprowadzenie dwóch nowoczesnych badań testu HPV HR (z genotypowaniem 16/18) oraz cytologii na podłożu płynnym (LBC) w profilaktyce raka szyjki macicy.
Jak tłumaczy ministerstwo, „wymaz z szyjki macicy będzie pobierany na podłoże płynne, co umożliwia wykonanie testu molekularnego HPV HR i ocenę mikroskopową (LBC) z jednej próbki (triage)”. Cytologia na podłożu płynnym (LBC) będzie wykonywana w przypadku dodatniego wyniku testu, czyli w sytuacji, gdy u pacjentki zostanie stwierdzony wirus HPV. Jeśli zostaną wykryte zmiany na szyjce macicy, pacjenta zostanie skierowana do pogłębionej diagnostyki.