Rząd dopłaci do bezrobocia

Rosnące bezrobocie oznacza problemy finansowe państwa. Ekonomiści szacują, że potrzebnych może być od 5 do 7 mld zł dotacji do FUS

Publikacja: 31.03.2009 04:28

Rząd dopłaci do bezrobocia

Foto: AFP

Ministerstwo Finansów obawia się, że rosnące bezrobocie i kurczące się w związku z tym składki na ubezpieczenia społeczne zmuszą rząd do szukania dodatkowych dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

– Niewykluczone, że trzeba będzie zwiększyć finansowanie funduszu – stwierdziła wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska. – Jeśli dodatkowy niedobór nie będzie wyższy niż miliard złotych, to powinniśmy te pieniądze znaleźć w budżecie. Gorzej, jeśli się okaże, że brakuje kilka miliardów złotych.

Maria Szczur, wiceprezes ZUS, odpowiedzialna za finanse, powiedziała, że wartość składek, które wpłynęły na konta zakładu w styczniu i lutym, w porównaniu z ubiegłorocznymi nie zmniejszyła się. Przyznaje jednak, iż zmniejszenie o jeden procent liczby osób płacących składki czy mniejszy o 1 pkt proc. wzrost wynagrodzeń, niż założono w budżecie, to ok. 1 mld zł mniej wpływów ze składek.

– Ale ważne jest też, w jakich branżach wynagrodzenia przestaną rosnąć lub będą spore zwolnienia – dodaje Maria Szczur. – Różnice w wynagrodzeniach, a tym samym w wysokości płaconych składek w różnych działach gospodarki są niekiedy ponaddwukrotne – przypomina.

Podobnie uważa wiceminister finansów. Według niej stan finansów funduszu zależeć będzie nie od poziomu bezrobocia, ale od tego, kto poszerzy grono osób bez pracy. Jeśli będą to osoby o niskich zarobkach, od których pracodawca odprowadzał minimalne stawki, to ubytki wcale nie muszą być wysokie.

W tym roku plan FUS zakłada ok. 89 mld zł wpływów ze składek. Dotacja do FUS wynosi niespełna 31 mld. Zdaniem ekonomistów dotacja może się okazać za mała o 5 – 7 mld zł, bo wiadomo już na pewno, że realnie w tym roku nie wzrosną ani wynagrodzenia, ani zatrudnienie.

– Rząd powinien szukać przesunięć w ramach budżetu. Mógłby wykorzystać pieniądze z prywatyzacji i wesprzeć FUS lub upłynnić jakieś aktywa finansowe – uważa Andrzej Rzońca z FOR. – W normalnych czasach powiedziałbym, że najprostsza jest sprzedaż obligacji rządowych, jednak nie są to normalne czasy, więc być może łatwiejsze będzie zaciągnięcie kredytu przez FUS – dodaje Rzońca.

Profesor Stanisław Gomułka, ekspert BCC, uważa, że potrzebne będzie 5 mld dotacji do FUS. – Deficyt finansów publicznych sięgnie 4 – 5 proc. PKB. – Nawet jeśli rząd utrzyma 18,2-mld deficyt budżetowy, to przerzucenie niektórych wydatków poza budżet – choćby 10 mld zł na fundusz drogowy – i inne czynniki wpłyną na to, że o wymaganym przez Brukselę deficycie sektora na poziomie 3 proc. możemy zapomnieć – uważa ekonomista.

[ramka][srodtytul]Opinia: Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku[/srodtytul]

Szacuję, że wzrost stopy bezrobocia o 1 pkt proc. to ok. 1,8 mld zł mniej wpływów FUS z tytułu składek. Oznacza to, że w tym roku wpływy te mogą być niższe od planowanych o ok. 4 – 5 mld zł. Decyzja o tym, czy deficyt FUS pokryć kredytem bankowym czy zwiększoną dotacją budżetową, ma wymiar finansowy i wizerunkowy. Kredyt bankowy będzie droższy niż dodatkowy dług zaciągnięty przez skarb państwa na sfinansowanie dotacji. Jednak dotacja stwarza presję na wzrost deficytu budżetowego i konieczność nowelizacji ustawy budżetowej. To sygnał dla rynków finansowych, że ryzyko makroekonomiczne w Polsce rośnie. Każda z tych operacji przyczyni się do wzrostu deficytu sektora finansów publicznych w 2009 r., który szacuję na 3,8 proc. PKB.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.fandrejewska@rp.pl]a.fandrejewska@rp.pl[/mail][/i]

Ministerstwo Finansów obawia się, że rosnące bezrobocie i kurczące się w związku z tym składki na ubezpieczenia społeczne zmuszą rząd do szukania dodatkowych dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

– Niewykluczone, że trzeba będzie zwiększyć finansowanie funduszu – stwierdziła wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska. – Jeśli dodatkowy niedobór nie będzie wyższy niż miliard złotych, to powinniśmy te pieniądze znaleźć w budżecie. Gorzej, jeśli się okaże, że brakuje kilka miliardów złotych.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Dane gospodarcze
Kiedy spadną stopy procentowe? Rusza posiedzenie RPP, potem przemówi Adam Glapiński
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Dane gospodarcze
Nowe dane o PMI dla polskiego przemysłu. Duży wzrost optymizmu przedsiębiorców
Dane gospodarcze
Polska gospodarka ruszyła. Wzrost PKB większy niż oczekiwano
Dane gospodarcze
EBC musi ciąć stopy procentowe szybciej niż Fed
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy USA nieco zwolnił