Stopy procentowe NBP bez zmian. Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję

Stopy procentowe pozostają bez zmian - zdecydowała w środę Rada Polityki Pieniężnej. Główna stopa NBP to wciąż 5,75 proc.

Publikacja: 05.02.2025 13:58

Stopy procentowe NBP bez zmian. Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję

Foto: Fotorzepa/ Jakub Czermiński

Decyzja RPP jest oczywiście zgodna z prognozami ekonomistów w ankiecie „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” - nikt nie spodziewał się innej. Była ona również spodziewana przez rynki.

Lutowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej było już 15. z kolei bez zmiany poziomu stóp procentowych. Główna stopa procentowa NBP 5,75 proc. utrzymywana jest od października 2023 r.

Stopy procentowe bez zmian? Co powie Adam Glapiński?

W czwartek o 15:00 odbędzie się konferencja prezesa NBP i przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego. W ostatnich miesiącach jego retoryka nie należała do gołębich. Mimo rosnącego dysparytetu stóp procentowych w Polsce i strefie euro czy USA (i krajach regionu) zauważał, że nie są spełnione warunki dla obniżek u nas. Te warunki to stabilna inflacja oraz niezagrożone perspektywy jej spadku w kolejnych kwartałach. Tymczasem według prognoz inflacja na początku roku rośnie (według NBP do średnio 5,3 proc. w pierwszym kwartale, wobec 4,8 proc. w ostatnim kwartale 2024 r.), a trend spadkowy od drugiego kwartału br. może zostać odwrócony w czwartym, gdyby doszło do odmrożenia cen energii dla gospodarstw domowych przy aktualnych taryfach. Stąd wskazania Glapińskiego, że w dzisiejszych warunkach dyskusja o obniżkach stóp procentowych powinna się rozpocząć najwcześniej pod koniec roku – acz z zastrzeżeniem, że lepsze dane i prognozy napływające w kolejnych miesiącach mogą przyspieszyć ten moment. Tak naprawdę jest to wielce prawdopodobne, bo prognozy NBP zakładają bardzo pesymistyczny scenariusz cen po ich odmrożeniu.

- Jeszcze dwa miesiące temu wydawało się, że inflacja osiągnie szczyt na początku 2025 r. i potem będzie systematycznie się obniżać. Mieliśmy nadzieję, że już w marcu, po kolejnej projekcji NBP, będziemy mogli zacząć rozmawiać o dostosowaniu polityki pieniężnej – tłumaczył w połowie stycznia Adam Glapiński. Rada zmieniła osąd po tym, jak rząd przedłużył mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych „tylko” do końca września 2025 r., tym samym przesuwając na tamten okres możliwą górkę inflacyjną. Zdaniem Glapińskiego to „zasadniczo zmieniło uwarunkowania polityki pieniężnej, a dyskusje o ewentualnych obniżkach stóp procentowych musimy odłożyć na jeszcze jakiś czas”.

Mimo wszystko jest tu rozdźwięk w Radzie, bo dla części jej członków decyzje regulacyjne ws. cen energii to czynnik niezależny od RPP, na który Rada nie powinna reagować, i który może wprawdzie podbić sam wskaźnik inflacji, ale na procesy inflacyjne w gospodarce nie wpłynie. W takim tonie mówili w grudniu w rozmowach z „Parkietem” Ireneusz Dąbrowski i Ludwik Kotecki. Prezes Glapiński jest innego zdania, przedstawiając osąd, że wydłużony okres podwyższonej inflacji może podbić oczekiwania inflacyjne w społeczeństwie.

Czy marzec coś zmieni?

Część członków RPP podtrzymuje zdanie, że na kolejnym, marcowym posiedzeniu Rady - gdy znana będzie najnowsza projekcja inflacyjna ekonomistów NBP - jakaś rozmowa może się odbyć. - W marcu może odbyć się dyskusja o ścieżce obniżki stóp - powiedział pod koniec stycznia Ludwik Kotecki w podcaście „Pulsu Biznesu”. Z drugiej strony, nie wydaje się, aby marcowa projekcja miała w zakresie ścieżki inflacji w tym roku istotnie odbiegać od prognoz przedstawianych już teraz przez NBP - że po pierwszej połowie roku ze średnią inflacją ponad 5 proc., w trzecim nastąpi jej spadek do średnio 4 proc., a w czwartym ponowny wzrost do średnio 4,6 proc.

Dyskusja ekonomiczna o pożądanym kierunku polityki pieniężnej w Polsce (sensie, momencie i tempie obniżek stóp) jest jednak bardzo zażarta. Z jednej strony są argumenty „jastrzębie” - o wciąż zbyt wysokiej inflacji, uporczywej inflacji bazowej (około 4 proc. r./r.), w tym szczególnie dynamice cen usług (około 6-7 proc.), oraz proinflacyjnych: łagodnej polityce fiskalnej rządu, wysokiej dynamice wynagrodzeń i solidnym tempie ożywienia gospodarczego. Z drugiej, jest i spojrzenie wyraźnie bardziej „gołębie” - że procesy inflacyjne w gospodarce wydają się w miarę opanowane, inflacja bazowa czy dynamika wynagrodzeń w dłuższym horyzoncie powinny jednak opadać, inflacja w średnim okresie (około 1,5-2 lata) powinna osiągnąć okolice celu inflacyjnego 2,5 proc., realna efektywna aprecjacja złotego postępuje, a wysokie stopy procentowe hamują firmy przed inwestycjami.

Co dalej ze stopami procentowymi?

Zgodnie z prognozami dla „Parkietu”, ekonomiści spodziewają się cięć stóp procentowych w tym roku, ale raczej w jego drugiej połowie, średnio do około 5 proc. na koniec roku (czyli o 75 punktów bazowych).

Mocno podzieleni pytaniem o zasadność obniżek stóp procentowych w pierwszej połowie roku byli uczestnicy Panelu Ekonomistów „Parkietu”. - Inflacja jest w trendzie spadkowym i powinna znaleźć się w celu inflacyjnym w horyzoncie czterech-sześciu kwartałów. W takiej sytuacji bank centralny powinien odpowiednio dopasować poziom stóp procentowych także w kontekście spadku poziomu stóp głównych banków centralnych, w tym USA i UE – ocenia prof. Cezary Wójcik z SGH. Ale już np. dr Łukasz Rachel z University College London widzi sprawę inaczej. - Inflacja, także bazowa, są grubo powyżej celu, a ich dynamika jest niepokojąca. Przy tak podniesionej inflacji realne stopy pozostają dość niskie. Nie jestem więc wcale pewien, czy stopy procentowe na obecnym poziomie pozwolą na sprowadzenie inflacji do celu w średnim okresie – uważa.

Czytaj więcej

Panel ekonomistów

Obniżka stóp procentowych jeszcze w pierwszej połowie roku? Nie można wykluczyć

Decyzja RPP jest oczywiście zgodna z prognozami ekonomistów w ankiecie „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” - nikt nie spodziewał się innej. Była ona również spodziewana przez rynki.

Lutowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej było już 15. z kolei bez zmiany poziomu stóp procentowych. Główna stopa procentowa NBP 5,75 proc. utrzymywana jest od października 2023 r.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Santander BP w 2024 r. zarobił ponad 5,2 mld zł
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Banki
Coraz więcej czarnych chmur nad Wojciechem Olejniczakiem. PZU zawiadamia prokuraturę
Banki
Rekordowy rok Commerzbanku. Bank wypłaci dywidendę
Banki
Ostatnie zachodnie banki opuszczają Rosję. Nie chcą, ale muszą
Materiał Promocyjny
Jadąc na ferie pamiętaj, aby spakować bank w telefonie