Reklama
Rozwiń

RDS zajmie się akcyzą na e-papierosy. Koncerny bronią podgrzewaczy nikotynowych

W środę Zespół ds. polityki gospodarczej i rynku pracy Rady Dialogu Społecznego zajmie się propozycją przepisów, która zakłada objęcie akcyzą e-papierosów i saszetek nikotynowych. Business Centre Club przygotował projekt stanowiska RDS, w którym strona pracowników i pracodawców postuluje objęcie podatkiem w wysokości 40 zł jedynie papierosów elektronicznych jednorazowego użytku – dowiedziała się „Rz”.

Publikacja: 19.02.2025 09:06

Zgodnie z propozycją rządu od 1 lipca br. stawka akcyzy na urządzenia do waporyzacji ma wynosić 40 z

Zgodnie z propozycją rządu od 1 lipca br. stawka akcyzy na urządzenia do waporyzacji ma wynosić 40 zł za sztukę.

Foto: Adobe Stock

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym trafił do sejmu 24 stycznia. W środę zajmie się nim Rada Dialogu Społecznego.

Nowe przepisy mają na celu objęcie akcyzą substytutów wyrobów tytoniowych, które zyskują coraz większą popularność, zwłaszcza wśród młodzieży. Chodzi np. o urządzenia do waporyzacji takie jak wielorazowe papierosy elektroniczne, podgrzewacze nikotynowe czy urządzenia wielofunkcyjne, oraz o saszetki nikotynowe. Wzrośnie też akcyza na płyn do jednorazowych e-papierosów.

Rośnie rynek substytutów wyrobów tytoniowych

Zdecydowana większość papierosów elektronicznych to urządzenia jednorazowe. Ich atrakcyjna forma, kolorystka i różnorodność dostępnych „smaków” przyciągają konsumentów, a w przypadku młodzieży często stanowią wstęp do uzależnienia. Rynek „jednorazówek” szybko rośnie. Z danych Biura ds. Substancji Chemicznych wynika, że w 2019 r. do sprzedaży w Polsce trafiły 23 nowe urządzenia, w 2020 r. – 100, w 2021 r. – 511, a w 2022 r. – 2283 – czytamy w ocenie skutków regulacji.

Rosnącą popularnością cieszą się też beztytoniowe wyroby nikotynowe. Do tej kategorii należą saszetki nikotynowe, których sprzedaż – według danych Eurostatu – urosła do 796 mln euro w 2022 r. z praktycznie zerowego poziomu w 2015 roku. Na rynku pojawiają się również wyroby beztytoniowe, zarówno z nikotyną, jak i bez nikotyny, które nie mieszczą się w obowiązującej definicji wyrobów nowatorskich (np. podgrzewaczy tytoniu), a tym samym nie podlegają akcyzie. Jak tłumaczy projektodawca, są to wyroby, w których tytoń jest zastępowany dowolnym, nadającym się do tego celu surowcem, najczęściej roślinnym, np. herbatą, konopiami siewnymi, czerwonokrzewem (rooibos) itp. „W związku z tym powstała potrzeba objęcia podatkiem akcyzowym oraz obowiązkiem oznaczania znakami akcyzy również tych wyrobów przez dostosowanie obecnej definicji wyrobów nowatorskich do zmian na rynku substytutów wyrobów tytoniowych” – wskazuje.

Czytaj więcej

Minister Leszczyna: zakaz sprzedaży e-papierosów małoletnim na wiosnę

Nowe stawki akcyzy na e-papierosy

Zgodnie z propozycją rządu od 1 lipca 2025 r. stawka akcyzy na urządzenia do waporyzacji ma wynosić 40 zł za sztukę. W przypadku wielorazowych papierosów elektronicznych, podgrzewaczy i urządzeń wielofunkcyjnych projekt zakłada, że akcyza będzie płacona jednorazowo, a urządzenie będzie mogło być wielokrotnie napełniane płynem czy używane do waporyzacji wyrobów nowatorskich.

W przypadku jednorazowych e-papierosów akcyza na zawarty w nich płyn ma zostać podwyższona o 40 zł za każdy papieros. W rezultacie od 1 lipca 2025 r. wyniesie 0,96 zł za każdy mililitr płynu oraz 40 zł od płynu w „jednorazówce", a do 2027 r. stawki od mililitra będą sukcesywnie rosnąć (1,44 zł za mililitr w 2026 r. i 1,80 zł w 2027 r.). 

Rząd szacuje, że w 2025 r. sprzedanych zostanie około 4,9 mln urządzeń do waporyzacji i jednorazowych papierosów elektronicznych, a w kolejnych latach – ok. 8,4 mln sztuk rocznie. W związku z tym spodziewane wpływy do budżetu państwa mogą wynieść ok. 81 mln zł w pierwszym, niepełnym roku obowiązywania nowych przepisów oraz ok. 414 mln zł rocznie w kolejnych latach.

40 złotych akcyzy tylko dla jednorazowych e-papierosów?

W środę 19 lutego propozycją rządu w zakresie nowych stawek akcyzy zajmie się Zespół ds. polityki gospodarczej i rynku pracy Rady Dialogu Społecznego. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, projekt stanowiska RDS w tej sprawie przygotował Business Centre Club. Organizacja przedsiębiorców zrzesza m.in. firmy tytoniowe.

W dokumencie, do którego dotarła „Rz” czytamy, że „Rada wyraża poparcie dla rozwiązania objęciem podatkiem akcyzowym w kwocie 40 złotych urządzeń jednorazowych e-papierosów”, lecz „jednocześnie, mając na względzie stabilność polskiej gospodarki, przewidywalność systemu podatkowego i regulacyjnego, rozwój inwestycji oraz ochronę miejsc pracy, Zespół postuluje: objęcie dodatkowym podatkiem w wysokości 40 zł jedynie urządzeń do waporyzacji jednorazowego użytku”. W praktyce oznacza to, że koncerny tytoniowe – godząc się na wyższe opodatkowanie „jednorazówek” - jednocześnie próbują wybronić przed akcyzą papierosy elektroniczne wielokrotnego użytku i wyroby nowatorskie, takie jak podgrzewacze nikotyny i surowców innych niż tytoń.

Drugi z postulatów sformułowanych w projekcie stanowiska RDS dotyczy zapewnienia co najmniej 6-miesięcznego vacatio legis, czyli przesunięcia terminu wejścia w życie nowych przepisów o pół roku. „Firmy potrzebują czasu na dostosowanie się do nowych przepisów, co wiąże się z dodatkowym wyposażeniem fabryk i maszyn, ich kalibracją, przeprowadzeniem testów, pozyskaniem znaków akcyzowych (w tym testowych znaków), wyprodukowaniem banderol oraz dostosowaniem systemów informatycznych” – czytamy w dokumencie.

Czytaj więcej

Procenty z mniejszym i większym podatkiem

Koncerny tytoniowe: opodatkowanie urządzeń do waporyzowania wielokrotnego użycia to nadregulacja

„Rz” poprosiła Business Centre Club o komentarz w sprawie projektu stanowiska RDS. W odpowiedzi BCC przekazał, że „na forum dialogu umożliwi zaprezentowanie stanowiska branży jako swoich członków”.

Klub przedsiębiorców przekazał nam argumenty „tytoniowców” przeciwko objęciu akcyzą urządzeń do waporyzowania. „Propozycja opodatkowania akcyzą urządzeń do waporyzowania (wielokrotnego użycia) jest nadregulacją” – czytamy.

W stanowisku przekazanym przez BCC, branża tytoniowa wskazuje na niewielki udział rynkowy takich urządzeń i marginalne wpływy budżetowe z tytułu objęcia ich akcyzą. „Urządzenia do waporyzacji, takie jak podgrzewacze nikotynowe, stanowią zaledwie 1 proc. rynku nikotynowego. Dochody z ich opodatkowania będą nieznaczne, nieproporcjonalnie małe w stosunku do kosztów administracyjnych i operacyjnych związanych z systemem kontroli i znakowaniem akcyzowym”.

Oprócz tego biznes tytoniowy obawia się o miejsca pracy i rozwój inwestycji już ulokowanych w Polsce, argumentując, że „producenci w ostatnich latach zainwestowali ok. 2 mld zł w produkcję nowatorskich wyrobów w Polsce, tworząc nowe miejsca pracy i sprowadzając nowoczesne technologie. Opodatkowanie urządzeń do podgrzewania tytoniu sprawi, że te inwestycje przestaną się rozwijać”.

Koncerny tytoniowe podnoszą też m.in., że akcyza w wysokości 40 zł została ustalona przez Ministerstwo Finansów arbitralnie bez wytłumaczenia, dlaczego resort zdecydował się akurat na taką stawkę.

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym trafił do sejmu 24 stycznia. W środę zajmie się nim Rada Dialogu Społecznego.

Nowe przepisy mają na celu objęcie akcyzą substytutów wyrobów tytoniowych, które zyskują coraz większą popularność, zwłaszcza wśród młodzieży. Chodzi np. o urządzenia do waporyzacji takie jak wielorazowe papierosy elektroniczne, podgrzewacze nikotynowe czy urządzenia wielofunkcyjne, oraz o saszetki nikotynowe. Wzrośnie też akcyza na płyn do jednorazowych e-papierosów.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Budżet i podatki
Ile kosztuje zamrożona kwota wolna? To już grube miliardy
Budżet i podatki
Z czego wynika ogromny deficyt budżetu? „Karnawał wydatków zdaje się trwać”
Budżet i podatki
Jaki deficyt budżetu w 2024 r.? MF podało dane
Budżet i podatki
Andrzej Domański: Progi podatkowe nie zostaną zmienione
Budżet i podatki
Fundusz Przeciwdziałania Covid-19 ratuje wydatki rządu, choć czerpie z długu