O 5,5 proc., do 4,64 bln dolarów, wzrosną w 2023 r. globalne wydatki na nowe technologie – szacuje instytut badawczy Gartner. Motorem napędowym rynku ma być segment oprogramowania dla przedsiębiorstw, gdzie dynamika powinna być dwucyfrowa. Jednak dużym nadużyciem byłoby zakładanie, że w tak wysokim tempie swoje przychody i zyski będą zwiększać firmy działające w sektorze IT. Spowolnienie gospodarcze nie pozostaje bez wpływu na popyt na usługi, a wysokie koszty biją w marże.
Co więcej, niektóre segmenty globalnego rynku IT mogą w tym roku się skurczyć, mowa w szczególności o sprzedaży sprzętu. Konsumenci odkładają decyzje o zakupach z uwagi na spadającą siłę nabywczą i dużą niepewność makroekonomiczną.
Nastał chudy rok
Na 2024 r. Gartner prognozuje wyższą dynamikę wydatków na IT, przekraczającą 8 proc. Reprezentanci branży o 2023 r. wypowiadają się z umiarkowanym optymizmem.
– Nadszedł biblijny chudy rok, na który wszyscy powinni się przez ostatnie lata szykować. Mam pewne wątpliwości, czy tak się jednak działo. Myślę, że wiele mniejszych zespołów może znaleźć się w trudnej sytuacji pod kątem budowy portfela projektów – uważa Tomasz Kowalczyk, partner w firmie doradczej Rebels Valley. Jego zdaniem spółki z sektora IT posiadające tzw. ławkę będą redukować zatrudnienie.