W ciągu ostatniej dekady Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach wyprodukowały 545 kołowych transporterów AMVx8, zaprojektowanych w Finlandii. Do  wykonania kontaktu WZM pozostało zrobienie ostatnich kilkudziesięciu zamówionych pojazdów. W tym roku licencja wygasa, nowej nie udaje się uzgodnić już od miesięcy.  Wojsko znalazło się pod ścianą: chciałoby zamówić ok. 300 kolejnych transporterów. Potrzebuje zwłaszcza wersji specjalistycznych, m in. uzbrojonych w wieże bezzałogowe, których nie przewidziano w pierwotnej umowie z 2013 roku. Podpisany wówczas kontrakt na dostawy 690 kołowych transporterów za ok. 5 mld zł, należał do największych w Europie. Konstrukcja Patrii okazała się wyjątkowo udana – swoje zalety potwierdziła m.in. w Afganistanie.

Kłopoty z offsetem

Negocjatorom MON i resortu gospodarki wydawało się, że  z przedłużeniem licencji na produkcję (10 lat) i remonty (40 lat) transporterów, nie powinno być problemów. Wojskowi postawili przy tym warunki, iż wszelkie opracowania i  zmiany wprowadzane w przyszłych transporterach w wyniku doświadczeń uzyskanych w bojowych kampaniach rosomaków, będą polską własnością intelektualną. Patria  chce jednak utrzymać  dotychczasowy korzystny dla siebie układ, uzgadniania wszelkich poprawek i konsekwentnego ściągania  należności i opłat licencyjnych.

- Kiedy już wydawało się, że porozumienie jest w zasięgu ręki,  fiński partner usztywnił stanowisko i postawił nowe żądania – mówi "Rz" uczestnik negocjacji. Porozumienia nie ułatwiają wyliczenia ministra gospodarki iż Patria ma zaległości w wykonywaniu  części umowy offsetowej o wartości ok. 100 mln euro. Na zarzuty Finowie odpowiedzieli pozwem do wiedeńskiego arbitrażu oskarżając polską stronę  o utrudnianie w kraju realizacji inwestycji kompensacyjnych przez fińskie firmy.

Transportery do Indii ?

Spór  o przyszłość transportera może zaszkodzić  planom  eksportowym Polskiego Holdingu Obronnego (b. Bumar). Krzysztof Krystowski, prezes PHO potwierdza, że  rosomak będzie oferowany przez największy rodzimy koncern zbrojeniowy (na podstawie umowy z WZM Siemianowice) w anonsowanym właśnie przetargu na  kołowe wozy bojowe w Indiach. Hinduska armia chce najpierw zamówić partię ok. 100 kołowych transporterów. Planuje też zakup  kolejnych kilkuset opancerzonych pojazdów wartych setki milionów dolarów.

Polski transporter miałby spore szanse w  indyjskim przetargu - zrobił w New Delhi  spore wrażenie już wiosną 2012 roku. Podczas regionalnych targów obronnych siemianowicki producent i Bumar  pokazywali rosomaka w wersji afgańskiej – uzbrojonego po zęby i wyposażonego w dodatkowe zabezpieczenia – na gorąco wypożyczonego od armii i gotowego do pełnienia bojowej misji na pierwszej linii wojny z talibami.