Niestabilna sytuacja na Ukrainie i w Rosji wciąż bije w Asbis choć jej wpływ na wyniki spółki w III kwartale był już mniejszy niż w poprzednich kwartałach. W III kwartale dystrybutor sprzętu IT miał 388,66 mln USD przychodów, czyli 11,31 proc. mniej niż rok wcześniej. Narastająco, po dziewięciu miesiącach, sprzedaży grupy wynosiła 1,09 mld USD co oznaczało 18,87-proc. spadek.
Malejące obroty, mimo równoczesnego ścinania kosztów, skutkowały wyraźnym spadkiem rentowności spółki. Zysk brutto Asbisu w III kwartale 22,3 mln USD wobec 28,08 mln zł. Na poziomie netto zarobek wyniósł 0,49 mln USD. Rok temu było to 3,04 mln USD. Zakończone stratami I półrocze sprawiło jednak, że po trzech kwartałach ujemny wynik Asbisu wciąż wynosił 4,33 mln USD. Rok wcześniej zysk w tej pozycji sięgał 7,76 mln USD.
- Ten rok jest bardzo trudny ze względu na zupełnie odmienne niż w ubiegłym roku warunki rynkowe oraz czynniki, z którymi zwykle nie mamy w biznesie do czynienia – przyznaje Siarhei Kostevitch, dyrektor generalny Asbisu. - Jednakże wykonaliśmy swoją pracę w zakresie przeskalowania i przebudowy naszego biznesu, skoncentrowaliśmy go bardziej na Europie Środkowo-Wschodniej, Europie Zachodniej i innych regionach, zakładając że biznes w regionie krajów byłego ZSRR pozostanie w stagnacji przez jakiś czas – dodaje.
Przyznaje, że jeszcze do niedawna spółka liczyła, że II półrocze przyniesie wyraźne odbicie co pozwoli spółce zrealizować plany finansowe na cały rok. Prognoza zakładała, że Asbis będzie miał 1,6-1,75 mld USD przychodów i 4-5 mln USD zysk netto. W czwartek zdecydowała się ściąć założenia. Nowe cele finansowe zakładają, że obroty w 2014 r. sięgną 1,45-1,6 mld USD a zysk netto 1-2 mln USD. - Musieliśmy wybrać pomiędzy podjęciem nadmiernego ryzyka i zrealizowaniem wyższych przychodów, a ograniczeniem biznesu w regionie krajów byłego ZSRR do zrównoważonego poziomu. Zdecydowaliśmy, że pozostaniemy ostrożni i zbudujemy właściwą bazę do wzrostu w IV kw. 2014 oraz w 2015 r. – wskazuje Kostevich. W 2013 r. Asbis miał 1,92 mld USD przychodów i 12,7 mln USD zysku netto.
Pogorszenie wyników to efekt daleko niższej sprzedaży na Wschodzie. Po dziewięciu miesiącach sprzedaż na Ukrainie była o 45,4 proc. niższa niż rok wcześniej a w Rosjo o 26,3 proc. Lukę tylko częściowo udało się zastąpić większą (aż o prawie 137 proc.) sprzedażą w Polsce i Słowacji (30,2 proc.). Firma zwiększała też obroty w Kazachstanie i Wielkiej Brytanii.