W 2022 r. wynik finansowy banku centralnego wyniósł minus 17 mld zł, w 2023 r. minus 21 mld zł. Swoje sprawozdanie finansowe za 2024 r., z oficjalnymi danymi, Narodowy Bank Polski powinien opublikować niebawem. Business Insider Polska zauważa, że strata w wysokości 13,4 mld zł byłaby niespełna dwukrotnie wyższa niż wynikała z poprzednich informacji serwisu, z końcówki 2024 r. (wówczas była mowa o 7,4 mld zł).
Strata NBP to przede wszystkim niedogodność dla ministra finansów. Jeśli bank centralny wypracuje zysk, to standardowo 95 proc. tej kwoty zasila budżet państwa (ale strata NBP nie obciąża kasy państwa). Z drugiej strony, w budżecie na 2025 r. nie założono przelewu z NBP, więc trudno mówić o rozczarowaniu czy dodatkowych problemach dla państwowych finansów.
Przypomnijmy, że w budżecie na 2024 r. przewidziano wpłatę zysku NBP (6 mld zł), na podstawie zapowiedzi z banku centralnego z sierpnia 2023 r. Gdy okazało się, że wpływu z NBP do budżetu nie będzie, rozpoczęła się przepychanka słowna między rządem a bankiem centralnym. Rząd przekonywał, że NBP nie poinformował go o nowej prognozie wyniku finansowego, zaś bank centralny odpowiadał, że Ministerstwo Finansów nie wystąpiło o uaktualnione szacunki. Wprowadzenie w błąd ministra finansów przy tworzeniu ustawy budżetowej na 2024 r. jest jednym z zarzutów we wniosku o pociągnięcie prezesa Glapińskiego przed Trybunał Stanu.
Czytaj więcej
Zarówno sam WIBOR, jak i oczekiwania rynków co do wysokości jego stawek w przyszłości, lecą na łe...
Strata NBP po raz trzeci z rzędu
Można się spodziewać, że podobnie jak we wcześniejszych latach, trzecia z rzędu strata NBP wynikała m.in. z wpływu kursu złotego na wartość rezerw walutowych w 2024 r. (umocnienie krajowej waluty obniża ich wycenę), oraz wysokich stóp procentowych (wyższe koszty po stronie pasywów, niższa dochodowość aktywów).