Wojsko Polskie zamówiło w sumie 290 południowokoreańskich modułów artylerii rakietowej Homar – K (K239 Chunmoo), które mogą razić przeciwnika dwoma rodzajami pocisków. Te większe mają zasięg prawie 300 km, mniejsze ok. 80 km. Na każdej wyrzutni są dwa zasobniki, które mogą zmieścić albo jedną rakietę kalibru 607 mm, albo sześć 239 mm. Produkuje je koncern Hanwha Aerospace.
Dostawy tego sprzętu już trwają, wyrzutnie są usadowione na produkowanych w Polsce Jelczach, a uzbrojenie zostało wyposażone w system kierowania ogniem Topaz, który produkuje właśnie Grupa WB. W Polsce jest już kilkadziesiąt sztuk Homarów – K, a ostatnie mają dotrzeć w 2029 r. Wówczas wyrzutnia ma już produkować Huta Stalowa Wola.
Rakiety o zasięgu 80 km produkowane w Polsce
W dwóch umowach, których wartość w sumie przekracza 5 mld dolarów, zakontraktowano co najmniej kilkanaście tysięcy pocisków. Te krótszego zasięgu od 2028 r. mają być produkowane w Polsce. Jak już informowaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, rozmowy o utworzeniu joint venture prowadzą ożarowska Grupa WB i południowokoreańska Hanwha Aerospace. We wtorek ogłoszono uzgodnienie warunków na jakich ma działać nowa spółka.
- Porozumienie zawiera harmonogram budowy zakładu, który będzie produkował pociski rakietowe w Polsce. Współpraca Grupy WB i Hanwha Aerospace jest przykładem współpracy przemysłu polskiego oraz koreańskiego, synergicznego uzupełniania się wzajemnych kompetencji – wyjaśniał Piotr Wojciechowski, prezes Grupy WB.
Czytaj więcej
Rozmowy Grupy WB i Hanwha Aerospace o utworzeniu joint venture i produkcji pocisków powinny się z...