„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 06.10.2019 07:24 Publikacja: 06.10.2019 00:01
Kadr ze spektaklu
Foto: TVP
Bohaterami sztuki niemieckich autorów (Alexander Alexy i Folker Bohnet) są małżonkowie z ponad 40-letnim stażem – kochający się, ale i będący w nieustannym zwarciu.
Emily (Ewa Wiśniewska) i Henry (Sławomir Orzechowski) są aktorami, których zawodowe życie nie zaowocowało ani wielkimi rolami, ani sławą. Żyją jednak w ułudzie uczestnictwa w świecie wielkiej sztuki, a przede wszystkim jej blichtru. Fikcja zastępuje rzeczywistość.
Akcja toczy się w dniu wręczania Oscarów. Od rana małżonkowie pilnie przygotowują się do tej uroczystości stwarzając wrażenie, że wezmą w niej udział. W ciągu dnia składa im wizytę Jeff (Mateusz Rusin), który od roku przynosi im obiady. Ale tym razem spotkanie z nim nie kończy się jak zazwyczaj…
Sztuka po raz pierwszy została wystawiona w Polsce w 2012 roku na Scenie Prezentacje, a wyreżyserował ją wówczas Romuald Szejd. Podobnie jak w przypadku telewizyjnego spektaklu rolę Emily zagrała wówczas Ewa Wiśniewska. Partnerował jej wtedy Leszek Teleszyński.
To jedna ze sztuk, których siła polega przede wszystkim na popisowym aktorstwie. Tylko w ten sposób da się pokazać dramat ludzi żyjących w fikcyjnym świecie, do których pewnego dnia puka przeszłość mająca bardzo realne oblicze. Niestety, w tym spektaklu wszystko zaczyna się i kończy w świecie fikcji.
Spektakl jest debiutem reżyserskim w Teatrze TV Kingi Dębskiej. Realizacja tej sztuki nie nadszarpnęła budżetu TVP – trójka aktorów, jedno wnętrze, całość nakręcona w jednym ujęciu.
Kłopoty gospodarki w Niemczech odbijają się również na kulturze. Słynny festiwal w Bayreuth drastycznie ograniczył zaplanowany już program swojego 150-lecia, w innych teatrach znacząco zmalały dotacje federalne i krajowe.
Przez teatry przetaczają się wielkie zmiany. Ministra Hanna Wróblewska jest za konkursami, ale w formule podejmowania ostatecznych decyzji. Sporo było społecznych musicali, co jest efektem „1989". Do głosu doszedł teatr campowy.
Premierą w Teatrze Studio Bartosz „Fisz” Waglewski staje do rywalizacji z Bertoltem Brechtem jako współautor „Mahagonny. Ein Songspiel/Afterparty”, pragnąc udowodnić, że dzisiejsza Warszawa jest miastem wszelkich uciech niczym dawne Mahagonny.
„Udar”, serialowy debiut reżyserski Pawła Demirskiego, jest inspirowany chorobą Macieja Nowaka i kryzysem w życiu dramatopisarza oraz Moniki Strzępki. Udar przeżywa całe społeczeństwo. Premiera w ViaPlay 17 grudnia.
Kameralny spektakl „Wòlô Bòskô” na małej scenie Opery Narodowej przez półtorej godziny trzyma widza w hipnotycznym niemal napięciu. Zachwyca pięknem języka Kaszubów, urodą ich pieśni, a przede wszystkim kreacją Danuty Stenki.
Nest Lease, to nowy gracz na polskim rynku leasingowym, będący częścią grupy Nest Bank. Firma powstała w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie mikro i małych przedsiębiorców na elastyczne i nowoczesne rozwiązania finansowe. Dzięki zaawansowanej technologii i indywidualnemu podejściu, Nest Lease planuje w ciągu dwóch lat wejść do grona dziesięciu największych firm leasingowych w Polsce. W rozmowie z Lechem Stabiszewskim, pełniącym funkcję p.o. prezesa zarządu Nest Leasing S.A., przyglądamy się strategii i ofercie Spółki oraz trendom w branży leasingowej.
Kłopoty gospodarki w Niemczech odbijają się również na kulturze. Słynny festiwal w Bayreuth drastycznie ograniczył zaplanowany już program swojego 150-lecia, w innych teatrach znacząco zmalały dotacje federalne i krajowe.
Przez teatry przetaczają się wielkie zmiany. Ministra Hanna Wróblewska jest za konkursami, ale w formule podejmowania ostatecznych decyzji. Sporo było społecznych musicali, co jest efektem „1989". Do głosu doszedł teatr campowy.
Premierą w Teatrze Studio Bartosz „Fisz” Waglewski staje do rywalizacji z Bertoltem Brechtem jako współautor „Mahagonny. Ein Songspiel/Afterparty”, pragnąc udowodnić, że dzisiejsza Warszawa jest miastem wszelkich uciech niczym dawne Mahagonny.
Kameralny spektakl „Wòlô Bòskô” na małej scenie Opery Narodowej przez półtorej godziny trzyma widza w hipnotycznym niemal napięciu. Zachwyca pięknem języka Kaszubów, urodą ich pieśni, a przede wszystkim kreacją Danuty Stenki.
W „Pułapce na myszy” Agathy Christie aktorzy Ateneum pokazują, że umieją grać na różnych instrumentach równocześnie. Czy to jeden z najlepszych spektakli roku? Niewykluczone.
W grudniu, dokładnie w pierwszej dekadzie grudnia, a jeszcze dokładniej: w dzień św. Mikołaja, Stanisław Tym wyruszył w kolejny rejs. Tym razem już ostateczny.
Społeczny teatr pokazuje jako głównych bohaterów również postaci ze świecznika władzy. Tak jest w prowokacyjnej „Personie. Ciele Bożeny” Jędrzeja Piaskowskiego i Huberta Sulimy z Teatru Zagłębia w Sosnowcu.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas