„Seks, Hajs i Głód”, czyli przydałby się wykrywacz teatralnych postaci

Luk Perceval w 135-minutowym spektaklu „Seks, Hajs i Głód” w Narodowym Starym Teatrze próbuje serwować krem z 20 tomów cyklu Emila Zoli. Widz musi najpierw pokojarzyć postaci. Potem jest deklaratywnie.

Publikacja: 20.01.2025 08:13

Roman Gancarczyk i Magda Grąziowska

Roman Gancarczyk i Magda Grąziowska

Foto: Maria Shulga/Mat.Pras./NST

Luk Perceval, ważna postać europejskiej sceny, powrócił do Narodowego Starego Teatru w Krakowie i przygotował adaptację monumentalnego cyklu powieści „Les Rougon‑Macquart” autorstwa Emile’a Zoli.

Wcześniej z zespołem Starego odniósł sukces spektaklami „3SIÓSTR” wg Antona Czechowa i „Pewnego długiego dnia” wg Eugene’a O’Neilla. Dla obu znalazł wyjątkową formę. Dla pierwszego – beckettowsko-postkantorowską. Dla drugiego – wstrząsającej psychodramy o współuzależnieniu. Nic dziwnego, że te dwa przedstawienia zostały obsypane nagrodami.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Teatr
Michał Merczyński dyrektorem Nowego Teatru Krzysztofa Warlikowskiego
Teatr
Jacek Jabrzyk wygrał konkurs na dyrektora Teatru im. Żeromskiego w Kielcach
Teatr
Musicalowe rekolekcje, czyli Szatan w roli Chrystusa
Teatr
Głosowanie widzów i święto na „Hamlecie” Englerta. Laureaci łódzkiego festiwalu
Teatr
Jan Englert pokazał, jak wyrzucono go na śmietnik. Putin wchodzi do gry