Teatr, który stał się fenomenem

Panopticum to fenomen. Nie propaguje żadnej ideologii, z nikim nie walczy, opowiada ciekawe historie, lubi groteskę, ale i piękne teksty poetyckie o miłości. Jest „dobrym miejscem”.

Publikacja: 17.01.2025 15:51

Mieczysław Wojtas, szef Panopticum, to postać znana w lubelskim światku artystycznym. Kiedy prowadzi

Mieczysław Wojtas, szef Panopticum, to postać znana w lubelskim światku artystycznym. Kiedy prowadzi próby czy castingi, ani nie podlizuje się młodym, ani nie skraca dystansu. Na zdjęciu Mieczysław Wojtas podczas 40-lecia Teatru Panopticum

Foto: Adrian Krać

Pod koniec września 2024 roku porzuciłem po trzech dniach festiwal filmów fabularnych w Gdyni. Pojechałem do Lublina świętować 40-lecie Teatru Panopticum. Obiecałem sobie wtedy, że opiszę ten fenomen. Było tak, że kilka lat temu zainteresowałem się teatrami młodzieżowymi. Tę grupę teatralną poznałem pod koniec roku 2016 na przeglądzie takich zespołów w Lubartowie (gdzie gospodarzem był inny, znakomity teatr Trupa, za który odpowiada instruktorka w tamtejszym domu kultury Jolanta Tomasiewicz). Młodzi lublinianie przywieźli montaż tekstów quasi-kabaretowych – pod tytułem „Escape”. Jego temat przewodni to osaczenie jednostki przez internet i instytucje komercyjne, na czele z bankami.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji