Zakończyły się właśnie konsultacje społeczne dotyczące projektowanego przez NFZ zarządzenia.
- Wnioski są niepokojące. Projekt to kolejny krok na drodze osłabiania roli szpitali w procesie leczenia - uważają Pracodawcy RP.
Jak wyjaśniają, obecnie o tym, czym leczeni są pacjenci (jakie wyroby medyczne i leki są używane w terapii) decydował szpital korzystając z katalogu produktów refundowanych przez Ministra Zdrowia – czyli szpitalny dział zamówień publicznych współpracujący z lekarzami. Zmieni to projektowane zarządzenie, które wprowadza zapisy ustawy z 20 lipca 2017 r. o systemie informacji w ochronie zdrowia. Fundusz zyska bowiem możliwość wpływania na proces zakupu wyrobów medycznych i leków.
W ocenie organizacji Pracodawcy RP taka zmiana zmusza do zadania pytania, czy szpital w Polsce jeszcze leczy i zajmuje się pacjentem, czy też jest jedynie wykonawcą poleceń Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Uprawnienie jakie zyska NFZ, przy arbitralnych decyzjach może istotnie wpłynąć na proces zakupów wyrobów medycznych i leków dla szpitali, a tym samym uniemożliwić optymalne i efektywne leczenie. Jeśli Narodowy Fundusz Zdrowia narzuci lekarzom konkretne opcje terapeutyczne lub konkretne wyroby medyczne, to czy weźmie także odpowiedzialność za wynik leczenia chorego? - pytają Pracodawcy RP.