Wśród powodów odwołania sędziego Przemysława Radzika podano m.in. doprowadzenie do wydłużenia postępowań w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, bezpodstawne zawieszanie sędziów, a także podpisanie list poparcia kandydatom do wadliwie ukształtowanej KRS.
Jak napisano w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości, sędzia Radzik, działając jako wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie, a następnie Sądu Apelacyjnego w Warszawie, podjął „szereg decyzji, które budzą wątpliwości w zakresie swojej zasadności i legalności. W ich wyniku utracił podstawowy przymiot sędziowski, jakim jest nieskazitelność charakteru”. W tym kontekście wskazano m.in. bezpodstawne przeniesienie trzech doświadczonych sędzi karnistek do wydziału pracy czy zawieszenie sędziego Krzysztofa Chmielewskiego za przeprowadzenie testu niezależności.
W komunikacie stwierdzono, że „sędzia Radzik jest sędzią pozbawionym przymiotów sędziowskiej niezależności i bezstronności w świetle tzw. testu niezależności, opartego na wyrokach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (...)”.
Przypomniano również, iż wobec sędziego Radzika jest prowadzony szereg postępowań przez Rzeczników Dyscyplinarnych Ministra Sprawiedliwości, m.in. w sprawie działań wobec sędziego Waldemara Żurka podejmowanych od października 2019 r. do 23 lutego 2024 r. (sędzia Radzik ma już postawione zarzuty dyscyplinarne), w związku z odmową orzekania w przydzielonych sprawach czy za wpis na portalu X dotyczący sędziego Grzegorza Kasickiego, pełniącego funkcję Rzecznika Dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości, noszący znamiona zniesławienia.
Czytaj więcej
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał dwóch rzeczników dyscyplinarnych ad hoc do prowadzen...