Wyrok jest odpowiedzią na pytanie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego dotyczące wniosków o wyłączanie z rozpraw cywilnych sędziów, którzy zostali powołani na podstawie rekomendacji tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Chodzi o art. 49 ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego, który nakazuje wyłączyć sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. SN zapytał, czy przepis może zastosować sąd rozpoznający wniosek o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Zdaniem SN wykorzystanie takiego instrumentu prowadzi nie tylko do zakwestionowania niezawisłości sędziego i niezależności sądu, ale także oznaczać może próbę ukształtowania rozwiązania prawnego, które służyłoby obejściu konstytucyjnej zasady nieusuwalności sędziego.
Trybunał orzekł, że rozpoznawanie takich wniosków jest niezgodne z konstytucją.
- Osoba powołana na urząd sędziego przez prezydenta nie podlega już żadnym dodatkowym ocenom i nie przechodzi jakiejkolwiek innej weryfikacji - podkreśliła w uzasadnieniu wyroku sędzia Julia Przyłębska.
Wyrok wydał pięcioosobowy skład orzekający: Michał Warciński (przewodniczący), Julia Przyłębska (sprawozdawca), Stanisław Piotrowicz, Bartłomiej Sochański i Rafał Wojciechowski.