- Z niepokojem obserwujemy i sprzeciwiamy się kolejnym działaniom władz wymierzonym przeciwko prokuratorom i sędziom, którzy zajmują krytyczne stanowisko wobec systematycznego podporządkowywania prokuratury i sądów politykom - czytamy w oświadczeniu.
Sędziowie SN zwrócili uwagę na praktykę delegowania prokuratorów. Niektórzy śledczy mają być wysyłani do miejscowości bardzo odległych od ich miejsc zamieszkania. Sędziowie zauważyli również, że miejsce ma również wszczynanie postępowań w stosunku do sędziów, którzy rozpoznają odwołania od tego rodzaju decyzji.
Czytaj także: Wójcik o delegacjach prokuratorów: zawsze tak było
Jednocześnie podkreślili, że podtrzymują stanowisko, iż nie widzą podstaw do orzekania przez Izbę Dyscyplinarną. Tą samą zasadą sędziowie kierują się przy sprawach immunitetowych.
Sędziowie wyjaśnili, że w obecnej sytuacji, gdy od czerwca 2020 r. odmawia się zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego, oświadczenie pozostaje jedyną możliwą formą, w jakiej mogą wypowiedzieć się w tej istotnej społecznie kwestii.