Co w tej sytuacji powinni robić polscy absolwenci? Ryzykować i zaczynać pierwszą pracę, licząc się z konsekwencjami, czy przeczekać, wydłużając naukę?
Zdaniem ekspertów lepszą strategią jest zmierzenie się z wyzwaniem. – Rzeczywiście wchodzenie na rynek pracy w trudnym okresie negatywnie odbija się na całym pokoleniu – mówi Andrzej Kubisiak, wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – W Polsce może to oznaczać, że młody człowiek na dłużej niż zwykle wpada w system elastycznych form zatrudnienia, co wiąże się np. z mniejszymi oszczędnościami emerytalnymi. Ma też niższe poczucie bezpieczeństwa na rynku pracy, co może się przekładać na jego życie prywatne – zaznacza.
Bez doświadczenia nie będzie sukcesu
Dyr. Kubisiak radzi, by nie czekać z podjęciem pierwszej pracy. – Tym bardziej że nikt nie może dać nam gwarancji, iż sytuacja szybko się poprawi. Rynek pracy ma to do siebie, że odbudowuje się dosyć długo, może to potrwać nie miesiące, ale kwartały czy lata.
– Młodzi ludzie nie powinni odkładać decyzji o poszukiwaniu pierwszej pracy – podpowiada też dr Kaja Prystupa-Rządca, ekspertka w obszarze zarządzania z warszawskiej Akademii Leona Koźmińskiego. Przyznaje, że w ostatnim czasie rynek pracy zmienił się diametralnie: znacząco mniej jest ofert pracy, pracodawcy bardzo ostrożnie prowadzą rekrutację, bo zatrudnienie nieodpowiedniej osoby jest postrzegane jako „utopienie pieniędzy". – Ale oznacza to, że firmy poszukują pracowników, którzy mają już doświadczenia i referencje. To ważna wskazówka dla młodych ludzi. Pracownik, który jest „przekwalifikowany" pod względem dyplomów, ale ubogi w doświadczenie, to najgorsze połączenie – dodaje.
W podobnym tonie wypowiada się Aneta Czernek, ekspert firmy doradczej HRK. – Proszę pamiętać, że pierwsza praca uczy nas nie tylko zawodu. Nabywamy tam umiejętności, które przydadzą się w całym naszym życiu zawodowym. Uczymy się pracy w grupie, samoorganizacji, dotrzymywania zobowiązań, terminowego wykonywania zadań, współpracy z przełożonym itp. Takich rzeczy nie nauczymy się w szkole – dodaje.
Walka o swoje
Ekspertka uważa, że podejmując wyzwanie pierwszej pracy na trudnym rynku, mamy też okazję sprawdzić się w kryzysowych sytuacjach, pokazać, że jesteśmy osobami aktywnymi, przedsiębiorczymi, gotowymi do walki, co jest cenione przez pracodawców.